Referendum dotyczące likwidacji szczecińskiej strefy płatnego parkowania w jej obecnej formie zapowiedział w poniedziałek kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Szczecina, senator Krzysztof Zaremba.
Kandydat PiS powiedział na konferencji prasowej, że Szczecin ma obecnie jedną z najdroższych i największych stref płatnego parkowania w Polsce.
Zdaniem Zaremby, strefa ta "od samego początku miała być haraczem, ukrytym podatkiem, dodatkową daniną ściąganą od szczecinian", w tym także od osób zamieszkujących obszar strefy i "zmuszonych, chcąc nie chcąc, płacić miastu haracz".
Według kandydata PiS na prezydenta miasta problem strefy to nie tylko kwestia pieniędzy, "które w mniejszym czy większym stopniu wpływają do kasy miasta", ale to również "problem wolności". "Dlaczego wolni ludzie mają płacić w swoim mieście za korzystanie z przestrzeni publicznej?" - pytał senator.
Zaremba twierdzi, że tam gdzie chodzi o dodatkowe obciążenia finansowe dla mieszkańców, gdzie "naruszana jest ich strefa wolności", tam należy wysłuchać ich opinii.
Kandydat PiS na prezydenta miasta postuluje, by szczecinianie w referendum wypowiedzieli się czy są za całkowitym zlikwidowaniem strefy płatnego parkowania, radykalnym zmniejszeniem jej obszaru, wprowadzeniem zasady bezpłatnych pierwszych dziesięciu minut postoju.
Zaremba twierdzi, że aby wprowadzić zmiany w strefie, trzeba najpierw zamknąć tę obecnie funkcjonującą, a potem ewentualnie stworzyć nową, bardziej przyjazną mieszkańcom. "Problem zatarasowanego samochodami śródmieścia powinny rozwiązać władze Szczecina, nie przerzucając go na mieszkańców, ale budując parkingi i dogodne połączenia komunikacji miejskiej" - stwierdził Zaremba.(PAP)
szt/ ju/ gma/