Ciepła zima nie zagraża na razie uprawom ozimym; mogą one ucierpieć, jeśli przyjdą silne mrozy - wynika z informacji specjalistów z Zachodniopomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach (Zachodniopomorskie).
Jak powiedział w czwartek PAP Stanisław Zarzycki z Zachodniopomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego (ZODR) w Barzkowicach, w związku z ciepłą zimę u roślin ozimych trwa jeszcze wegetacja. Normalnie o tej porze roku rośliny powinny być w uśpieniu, ale przez wysokie temperatury panujące w grudniu ubr. krążą w nich jeszcze soki - tłumaczył Zarzycki.
"Jeśli pojawią się silne mrozy i wiatr, które będą utrzymywały się nieprzerwanie przez kilka dni, to oziminy ucierpią; soki roślinne zamarzną i rozsadzą je. Szczególnie podatny na mrozy jest rzepak ozimy i tu straty mogą być największe" - powiedział Zarzycki.
Według Zarzyckiego, oziminom szkodzą temperatury poniżej -10 stopni Celsjusza a także silny wiatr, który towarzysząc nawet mniejszym mrozom, powoduje uszkodzenia roślin.
Prognozy meteorologiczne na przyszły tydzień w Zachodniopomorskiem są korzystne dla upraw ozimych.
Jak powiedział PAP Mariusz Pilipczuk z Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Szczecinie, na początku przyszłego tygodnia temperatury mogą spaść w nocy na wschodzie województwa do sześciu stopni Celsjusza poniżej zera i do trzech stopni poniżej zera na zachodzie. W dzień temperatury będą utrzymywały się na poziomie kilku stopni poniżej zera. Od piątku spodziewane jest niewielki ocieplenie - dodał Pilipczuk.
Meteorolodzy przewidują, że na początku przyszłego tygodnia pojawią się umiarkowane opady śniegu, które utrzymają się do piątku.
Grudzień i styczeń w Zachodniopomorskiem należą do cieplejszych w ostatnich latach. Według danych biura najwyższą temperaturę w regionie zanotowano ostatnio 7 stycznia br. i wynosiła ona 11 stopni Celsjusza. W grudniu i styczniu nierzadko termometry pokazywały temperatury w przedziale od siedmiu do dziewięciu stopni. (PAP)
res/ mki/