Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Pijany dyżurny ruchu dobrowolnie poddał się karze

0
Podziel się:

Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 1200 złotych grzywny i trzyletni
zakaz pracy na stanowiskach związanych z bezpieczeństwem w ruchu lądowym - takiej kary chce
prokuratura dla dyżurnego ruchu, który po pijanemu pełnił dyżur na stacji kolejowej w Karwicach
(Zachodniopomorskie). Podejrzany zgodził się na taki wymiar kary, wszystko musi zatwierdzić jeszcze
sąd.

Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 1200 złotych grzywny i trzyletni zakaz pracy na stanowiskach związanych z bezpieczeństwem w ruchu lądowym - takiej kary chce prokuratura dla dyżurnego ruchu, który po pijanemu pełnił dyżur na stacji kolejowej w Karwicach (Zachodniopomorskie). Podejrzany zgodził się na taki wymiar kary, wszystko musi zatwierdzić jeszcze sąd.

43-letniego dyżurnego w poniedziałek w nocy zatrzymali policjanci, których na stację wezwali inni pracownicy kolei. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 1,8 promila alkoholu w organizmie. Dyżurnego zatrzymano, w pracy zastąpił go ktoś inny.

We wtorek kolejarz został przesłuchany. Jak poinformował PAP zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie Grzegorz Klimowicz, przedstawiono mu zarzut pełnienia czynności związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości. Grozi za to od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

"Podejrzany przyznał się do zarzutu, wyraził żal z powodu swojego czynu i zdecydował się na dobrowolne poddanie karze" - powiedział prokurator Klimowicz.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka Zakładu Linii Kolejowych w Koszalinie spółki PLK S.A. Beata Fierek, dyżurny ruchu z Karwic pracował na kolei od 1989 r. i dotychczas cieszył się dobrą opinią. Dodała, że wszczęto już procedurę zmierzającą do dyscyplinarnego zwolnienia dyżurnego ruchu z pracy.(PAP)

sibi/ wkr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)