Zachodniopomorskie: Saperzy zaczęli przeszukiwać lasy k. Bornego Sulinowa

Do przeszukania i oczyszczenia jest 5 274 ha lasu administrowanego przez Nadleśnictwo Borne Sulinowo. Pierwszy etap prac obejmuje siedem leśnych kompleksów. Do końca czerwca br. obowiązuje tam zakaz wstępu.

Teren, na którym prowadzone są prace, został oznakowany. "Wyznaczono trasy przewożenia i przenoszenia niewybuchów, miejsca ich czasowego przechowywania i miejsce, w którym przeprowadzone będą detonacje niebezpiecznych pozostałości powojskowych" - poinformował PAP rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Jarosław Przygodzki.

Oczyszczanie lasów koło Bornego Sulinowa jest w 85 proc. finansowane z unijnych funduszy pochodzących z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Całość prac na tym terenie będzie kosztować prawie 14 mln zł.

Jak powiedział PAP Piotr Bednarczyk, prezes wykonującej prace wokół Bornego Sulinowa spółki Telkaz, w przeszukanie lasu zaangażowanych jest obecnie 120 osób - 60 byłych wojskowych saperów i 60 specjalnie przeszkolonych pomocników.

Jak dodał, docelowo w okolicach Bornego Sulinowa ma pracować 300 osób.

Las będzie przeszukiwany i oczyszczany z niebezpiecznych przedmiotów do głębokości 1 metra. Bednarczyk poinformował, że znalezione niewybuchy i niewypały będą składowane w chronionym tymczasowym magazynie i raz miesiącu niszczone.

W ramach projektu o nazwie "Rekultywacja na cele przyrodnicze terenów zdegradowanych, popoligonowych i powojskowych zarządzanych przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe" saperzy przeszukają teren 57 nadleśnictw z całej Polski. Całość prac ma kosztować 130 mln zł. Największa leśna powierzchnia zostanie przeszukana w Nadleśnictwie Borne Sulinowo.

Borne Sulinowo od lat 30. XX wieku było dużym niemieckim miasteczkiem wojskowym z przylegającym doń poligonem. Po II wojnie światowej do lat 90. stacjonowała tu Armia Radziecka. (PAP)

sibi/ abr/