Stanowisko w sprawie rządowego programu reformy ochrony zdrowia oraz uchwałę dotyczącą postępowania lekarzy w przekształcanych w spółki handlowe szpitalach przyjęli w piątek wieczorem związkowcy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL), którzy w Spale (Łódzkie) uczestniczą w jubileuszowym, 10. Krajowym Zjeździe Delegatów.
"To jedne z najważniejszych uchwał jakie podjął zjazd" - powiedział PAP szef związku Krzysztof Bukiel. Przypomniał, że pierwsza z nich odnosi się do rządowego programu reformy ochrony zdrowia.
Związkowcy akceptują przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego. Jednak - jak twierdzą - nie może to być jedyny element reformy. Aby przyniosła ona pozytywne skutki musi mieć charakter kompleksowy obejmujący jednocześnie kilka elementów.
Według nich należy dopasować poziom finansowania lecznictwa do faktycznych kosztów gwarantowanych świadczeń zdrowotnych. Wymaga to stworzenia koszyka świadczeń gwarantowanych uwzględniającego współpłacenie przez pacjentów za część świadczeń. Także zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia ze środków publicznych.
Należy zrezygnować z limitowania świadczeń refundowanych i "konkursu ofert" oraz wprowadzić zasadę, że pacjent wybiera - gdzie się leczy, a płatnik płaci określoną kwotę refundacji za to leczenie. Stworzy to - ich zdaniem - warunki do sprawiedliwej konkurencji między zakładami opieki zdrowotnej.
"Tylko taka reforma, uwzględniająca te elementy, zyska poparcie OZZL" - zastrzegł Bukiel.
Ważną uchwałą, którą przyjęli uczestnicy zjazdu, jest ta, dotycząca postępowania lekarzy w przekształcanych w spółki handlowe szpitalach. Związek wzywa w niej m.in., lekarze domagali się podwyżek, a w przypadku odmowy odchodzili z pracy. OZZL proponuje w uchwale, aby we wszystkich placówkach, jeszcze przed dokonaniem przekształcenia, organizacje terenowe związku wystąpiły do dyrekcji z żądaniem ustalenia zasadniczych płac lekarskich. Lekarz specjalista powinien zarabiać dwie średnie krajowe, czyli ok. 6 tys. zł brutto. Lekarz z pierwszym stopniem specjalizacji (asystent) powinien otrzymywać co najmniej 5,5 tys. zł brutto.
"Na tym etapie stawki te są niższe niż nasze ostateczne oczekiwania, ale uważamy, że są dlatego możliwe do zrealizowania" - powiedział PAP Bukiel.
W razie braku pozytywnej odpowiedzi dyrekcji na powyższy postulat lekarze złożą gremialnie wypowiedzenia z pracy w terminie 7 dniowym.
Piątek był pierwszym dniem lekarskiego zjazdu. W sobotę ma być on kontynuowany. Najważniejszym jego punktem będzie dyskusja nad tzw. punktami edukacyjnymi zbieranymi przez lekarzy. Są oni później rozliczani z nich przez izby lekarskie. Zdaniem związkowców taka forma weryfikacji kwalifikacji lekarzy "nie odpowiada" powadze zawodu. OZZL chce wezwać swych kolegów do powszechnego bojkotu zbierania tych punktów, a izby lekarskie do zaprzestania tej formy weryfikacji.
Spalski zjazd zakończy się w sobotę po południu. (PAP)
jaw/ bno/
