Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zalewski: Francuzi nie będą zmuszać Irlandii do zmiany decyzji

0
Podziel się:

W czasie swojej prezydencji w UE Francuzi
będą chcieli wyznaczyć kalendarz wychodzenia z Unii kryzysu, po
odrzuceniu przez Irlandię Traktatu z Lizbony - uważa poseł
niezrzeszony, członek sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł
Zalewski. Jego zdaniem, Francja nie będzie jednak zmuszała
Irlandczyków do zmiany decyzji.

W czasie swojej prezydencji w UE Francuzi będą chcieli wyznaczyć kalendarz wychodzenia z Unii kryzysu, po odrzuceniu przez Irlandię Traktatu z Lizbony - uważa poseł niezrzeszony, członek sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Zalewski. Jego zdaniem, Francja nie będzie jednak zmuszała Irlandczyków do zmiany decyzji.

Jak podkreślił w rozmowie z PAP Zalewski, choć Unia Europejska oczekuje, że francuska prezydencja, która rozpoczyna się 1 lipca, przyjmie kalendarz wychodzenia z kryzysu, to - według posła - Francuzi nie będą "zmuszać" Irlandczyków do zmiany decyzji w sprawie Traktatu.

"Zabiegi wokół znalezienia rozwiązania dla Traktatu Lizbońskiego okażą się niezwykle istotnym priorytetem. Będzie to szczególnie istotne dla Francuzów i wspierających ich Niemców, aby znaleźć jakieś wiążące rozwiązane w nadchodzącym półroczu, a przynajmniej wytyczyć kierunek działań" - przewiduje poseł.

W jego opinii, Francja nie będzie dążyła do proponowanego przez niektórych polityków rozwiązania, by poprzez ratyfikowanie Traktatu przez 26 państw przekonać Irlandczyków do zmiany zdania i przeprowadzenia powtórnego głosowania.

"Kiedy Francja i Holandia zawetowały traktat konstytucyjny (w 2005 r. - PAP) zostało wybrane inne rozwiązanie, aby dokonać pewnej zmiany. Francuzi będą chcieli dążyć do wyjaśnienia interesów irlandzkich" - uważa Zalewski.

Jego zdaniem, Francja będzie chciała określić kalendarz prac na przyszły rok tak, by doprowadzić do zwołania konferencji międzyrządowej, która w ekspresowym trybie, bez negocjowania "substancji" Traktatu z Lizbony, uwzględni pewną szczególną sytuację Irlandii.

"To raczej będzie kierunek, w którym pójdą politycy francuscy, a nie dążenie do wymuszania na Irlandczykach zmiany ich zdania. To by nic nie dało. Będą szukać jakiś szczególnych zapisów czy wyjątków dla Irlandii" - powiedział poseł.

Jak dodał, Francuzi od dawna planowali swoją prezydencję i mieli szczegółowo określony program i "w jakimś sensie referendum w Irlandii pokrzyżowało im szyki".

Wśród innych tematów, które mogą być wiodące dla prezydencji francuskiej Zalewski wymienił m.in. promowany przez Francję pomysł Unii Śródziemnomorskiej, która ma być platformą współpracy państw członkowskich UE oraz 10 pozaeuropejskich państw basenu Morza Śródziemnego, od Maroka po Turcję.

"Francuzi przygotowują się do tego (pomysłu Unii Śródziemnomorskiej - PAP) także politycznie. W tym kontekście oceniam ostatnią wizytę Sarkozy'ego w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej. Z naszego punktu widzenia oznacza to, że kwestie związane z Partnerstwem Wschodnim nie będą stanowiły najważniejszego punktu zainteresowania" - ocenił rozmówca PAP.

W jego opinii, Francuzi będą chcieli także zacieśnienia współpracy w zakresie polityki imigracyjnej i przyjęcia ustaleń w kwestiach klimatycznych. "Zbliżamy się do końca rozmów w sprawie emisji CO2. W tę kwestię Francuzi są bardzo zaangażowani" - powiedział poseł. (PAP)

ajg/ agt/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)