Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarząd PLL LOT skierował do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko posłom PiS

0
Podziel się:

jednego z posłów, przeciw którym występuje PLL Lot
#

jednego z posłów, przeciw którym występuje PLL Lot #

22.12. Warszawa (PAP) - Zarząd PLL LOT skierował do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko posłom PiS; złożył też zawiadomienie do ABW - poinformowała spółka. Przewoźnik zarzuca parlamentarzystom złamanie prawa i działania szkodzące spółce.

Rzeczniczka PLL LOT Barbara Pijanowska-Kuras powiedziała PAP w niedzielę, że chodzi o prywatny akt oskarżenia przeciwko posłom PiS Adamowi Kwiatkowskiemu i Maciejowi Małeckiemu. Oskarżycielami prywatnymi są prezes PLL LOT Sebastian Mikosz, członek zarządu Tomasz Balcerzak oraz sama spółka.

"Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją" - skomentował to w rozmowie z PAP poseł Kwiatkowski. Dodał, że kierował się obowiązkiem parlamentarzysty, badając wątpliwości dotyczące PLL LOT.

"W ocenie wnioskodawców posłowie Adam Kwiatkowski oraz Maciej Małecki dopuścili się działań, które mogły narazić spółkę na utratę zaufania. Posłowie bowiem podali do wiadomości publicznej nieprawdziwe informacje dotyczące działalności LOT-u oraz zarządu spółki" - powiedziała Pijanowska-Kuras.

Dodała, że w najbliższym czasie ma zostać złożone powództwo cywilne przeciwko posłom PiS z powodu naruszenia dóbr osobistych oraz zniesławienia. Prywatny akt oskarżenia został złożony do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście.

W połowie grudnia Kwiatkowski oraz Małecki poinformowali na konferencji prasowej, że złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Mikosza i wiceprezesa Balcerzaka. Zarzucili im m.in. "wyrządzenie szkody majątkowej wielkich rozmiarów".

"Z posłami Dawidem Jackiewiczem i Maciejem Małeckim, przez dłuższy czas w ramach obowiązków poselskich, badaliśmy sprawę budzących wątpliwości decyzji w PLL LOT. Zwróciliśmy się do spółki z pytaniami. Mimo że powoływaliśmy się na ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, dostaliśmy odmowę odpowiedzi na wszystkie pytania. Odmowę uzasadniono tym, że są to informacje objęte tajemnicą spółki" - powiedział Kwiatkowski w niedzielę PAP.

"Jako posłowie mamy przecież dostęp do materiałów poufnych i niejawnych, więc nawet jeśli informacje są objęte taką klauzulą, powinniśmy mieć w nie wgląd. Tymczasem odmówiono nam dostępu do jakichkolwiek materiałów, jak np. protokoły z posiedzeń rady nadzorczej" - zaznaczył. "W związku z tym, na podstawie informacji napływających do nas z różnych innych źródeł, zawiadomiliśmy NIK o potrzebie skontrolowania PLL LOT" - dodał.

Jak powiedział poseł, wątpliwości budził m. in. przetarg na obliczanie emisji CO2. "Przetarg przeprowadzał pion Tomasza Balcerzaka, a usługę zlecono firmie, która ma ten sam adres internetowy co firma, gdzie do niedawna Tomasz Balcerzak był prokurentem. Według innych informacji wybrana firma nie ma doświadczenia obliczaniu emisji dwutlenku węgla, przez co w PLL LOT powstawały zaległości w regulowaniu faktur, a to oznacza szkodę dla spółki" - powiedział Kwiatkowski.

Małecki mówił też wcześniej, że Balcerzak nie uzyskał absolutorium za 2012 rok, "a mimo to nadal zasiada we władzach spółki".

Mikoszowi posłowie PiS zarzucili iż prezentując wyniki finansowe spółki za osiem miesięcy tego roku, podał stratę zaniżoną o 37 mln zł.

"To nie koniec naszych działań. Mamy dalsze informacje, ale czekamy na ich potwierdzenie z kilku źródeł" - zapowiedział Kwiatkowski. "Do sprawy odniesiemy się szczegółowo, gdy zapoznamy się z konkretnymi zarzutami" - dodał.(PAP)

aop/ brw/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)