Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zarzut korupcji dla b. sędziego piłkarskiego

0
Podziel się:

Zarzut korupcji w sporcie postawiła w piątek wrocławska prokuratura byłemu
trzecioligowemu sędziemu piłkarskiemu Robertowi P. ze Szczecina. Mężczyzna złożył już wyjaśnienia i
został zwolniony do domu.

Zarzut korupcji w sporcie postawiła w piątek wrocławska prokuratura byłemu trzecioligowemu sędziemu piłkarskiemu Robertowi P. ze Szczecina. Mężczyzna złożył już wyjaśnienia i został zwolniony do domu.

B. sędzia został zatrzymany w swoim mieszkaniu przez dolnośląskich policjantów. Jak powiedział PAP prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, zarzut dotyczy przyjęcia łapówki za pomoc przy uzyskaniu korzystnego rezultatu w meczu piłkarskim. Kasiura nie chciał powiedzieć, którego sezonu i jakiego spotkania dotyczy zarzut.

"Mężczyzna złożył wyjaśnienia i został zwolniony do domu. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 tys. zł" - dodał Kasiura.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. szefowi szkolenia sędziów PZPN Stanisławowi Ż.

3 kwietnia wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseud. Fryzjer, na 3,5 roku.

Z kolei 16 września na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.(PAP)

mic/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)