(dochodzi inf. o przedstawieniu zarzutów i środkach zapobiegawczych)
11.10.Gorzów Wlkp. (PAP) - Zarzuty korupcyjne przedstawiła w czwartek Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. 49-letniemu trenerowi klubu żużlowego z Ostrowa i jednemu ze sponsorów tego klubu.
Obaj są podejrzani o udział w aferze dotyczącej próby "ustawienia" meczu o awans do ekstraligi ze Stalą Gorzów - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki.
"Podejrzani usłyszeli dziś zarzut obiecywania korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za nieuczciwe zachowanie mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych. Lechowi K. (trener) i Janowi G. (sponsor) grozi do pięciu lat pozbawienia wolności" - powiedział PAP Domarecki.
Jak dodał rzecznik, w piątek prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące jednego z podejrzanych - nie podaje jednak którego. Wobec drugiego jako środek zapobiegawczy zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 200 tys. zł.
Pierwszym zatrzymanym w tej sprawie był 29-letni Marcin G. - syn Jana G. Tydzień temu przedstawiono mu taki sam zarzut. Mężczyzna został aresztowany na miesiąc.
Sprawa dotyczy próby przekupienia jednego z najlepszych żużlowców Stali Gorzów. Miał on otrzymać propozycję dostania 25 tys. euro w zamian za przyczynienie się do przegranej jego drużyny z Intarem Lazur Ostrów w finałowym meczu pierwszej ligi żużlowej, którego stawką był bezpośredni awans do ekstraligi.
30 września ostrowianie przegrali w Gorzowie ze Stalą 41:49 i stracili szanse na bezpośredni awans. Trzy dni po tym meczu zatrzymano pierwszego z podejrzanych o próbę "ustawienia" tego spotkania. Był nim Marcin G.
Obecnie żużlowcy Intaru Lazur po raz trzeci z rzędu o ekstraligę rywalizują w barażach. Tym razem z ZKŻ-em Kronopol Zielona Góra. W pierwszym meczu na własnym torze przegrali 43:50. Decydujące starcie obu drużyn w niedzielę w Zielonej Górze. Faworytem są gospodarze. (PAP)
mmd/ bno/ mhr/
