Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zarzuty korupcji dla b. sędziego piłkarskiego

0
Podziel się:

Zarzuty korupcji w sporcie postawiła w czwartek wrocławska prokuratura
byłemu sędziemu piłkarskiemu i obserwatorowi PZPN Zygmuntowi Z. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i
został zwolniony do domu.

Zarzuty korupcji w sporcie postawiła w czwartek wrocławska prokuratura byłemu sędziemu piłkarskiemu i obserwatorowi PZPN Zygmuntowi Z. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i został zwolniony do domu.

Zygmunt Z. został zatrzymany przez policję w środę w okolicach Przemyśla (Podkarpackie). Prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu nie chciał ujawnić, ile zarzutów zostało mu postawionych, ani o jakie mecze piłkarskie chodzi. "Mogę jedynie powiedzieć, że po złożeniu wyjaśnień mężczyzna został zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 60 tys. zł" - dodał prokurator.

Także w czwartek rozpoczęło się przesłuchanie kolejnego zatrzymanego w tej sprawie b. sędziego i obserwatora PZPN Edwarda H. 62-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję na Pomorzu.

H. i Z. to byli sędziowie piłkarskiej ekstraklasy. Ten drugi, który we wtorek skończył 53 lata, był również arbitrem międzynarodowym.

W 2001 roku H. został zawieszony w prawach obserwatora przez Komisję ds. Nagłych PZPN (m.in. z udziałem Michała Listkiewicza i Zbigniewa Bońka). Zdecydowały o tym względy "etyczno-moralne". Po wybuchu tzw. afery korupcyjnej na podstawie bilingów okazało się, że H. był jednym z najczęstszych rozmówców Ryszarda Forbricha, pseud. Fryzjer, domniemanego organizatora korupcyjnego procederu. Z kolei Z. w 2005 roku nie był przez pewien okres wyznaczany do roli obserwatora, gdyż nie złożył oświadczenia majątkowego.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. szefowi szkolenia sędziów PZPN Stanisławowi Ż.

3 kwietnia wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha - na 3,5 roku.

Z kolei 16 września na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.(PAP)

mic/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)