Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zatrzymano drugiego mężczyznę ws. ataku na policjanta

0
Podziel się:

Stołeczni policjanci zatrzymali drugiego mężczyznę, który może mieć związek
ze środowym atakiem na policjanta. W wyniku odniesionych ran funkcjonariusz zmarł w szpitalu.
Policja wcześniej zatrzymała 18-latka, który dźgnął go nożem.

Stołeczni policjanci zatrzymali drugiego mężczyznę, który może mieć związek ze środowym atakiem na policjanta. W wyniku odniesionych ran funkcjonariusz zmarł w szpitalu. Policja wcześniej zatrzymała 18-latka, który dźgnął go nożem.

"Drugiego młodego mężczyznę zatrzymaliśmy w środę wieczorem. Wyjaśniamy, jaki ma związek ze sprawą" - powiedział PAP w czwartek rzecznik KSP Maciej Karczyński. Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, świadkowie twierdzili, że mężczyzna również szamotał się z policjantem.

Do tragicznego zdarzenia doszło w środę po godz. 10 na przystanku tramwajowym przy ul. Połczyńskiej na warszawskiej Woli. Według relacji świadków, gdy na przystanek podjechał tramwaj, jeden ze stojących przy wiacie mężczyzn rzucił koszem na śmieci w wagon. Na jego zachowanie natychmiast zareagował wychodzący z tramwaju pasażer - jak się później okazało, 42-letni policjant z wydziału wywiadowczo-patrolowego stołecznej komendy, asp. Andrzej Struj.

Policjant został zaatakowany przez mężczyznę i zraniony nożem. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia, jednak funkcjonariusza nie udało się uratować - zmarł w szpitalu.

Rysopis sprawcy przekazano wszystkim załogom policji i kilka minut później napastnika zatrzymał zastępca komendanta rejonowego policji na Ochocie. Okazał się nim 18-letni Mateusz N., miał pół promila alkoholu we krwi. Już wcześniej był notowany przez policję. Ostatnio zatrzymywano go za rozbój, udział w bójce i uszkodzenie wiaty przystankowej.

Funkcjonariusz miał 15 lat służby. Tramwajem jechał po cywilnemu - był na urlopie.

Prawdopodobnie w czwartek obaj zatrzymani będą przesłuchiwani w wolskiej prokuraturze, która prowadzi sprawę. Mateusz N. ma usłyszeć zarzuty. (PAP)

pru/ abr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.