Zażalenie na zatrzymanie kolejnego z polskich żołnierzy, podejrzanych o udział w akcji w Afganistanie, w której zginęli cywile zostało oddalone. Decyzją Wojskowego Sądu Okręgowego w Poznaniu st. szer. Robert B. zostanie w areszcie.
Według sądu istnieje niebezpieczeństwo mataczenia, żołnierzowi grozi surowa kara a dowody wskazują na możliwość popełnienia zarzucanego czynu. "I nie można tutaj przyjąć tezy obrony, że st. szer. Robert B. wykonywał tylko rozkazy" - powiedział, uzasadniając decyzję sędzia ppłk. Marek Kwiatkowski z Wojskowego Sadu Okręgowego w Poznaniu.
Według sądu, jeżeli żołnierz wie, że dopuszcza się przestępstwa wykonując rozkaz to nie powinien takiego rozkazu wykonać.
W poniedziałek sąd oddalił już dwa zażalenia na aresztowania, które złożyli obrońcy chor. Andrzeja O. oraz plut. Tomasza B. (PAP)
rpo/ wkr/