Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zbiornik Jeziorsko ogranicza zrzut wody

0
Podziel się:

Poziom wody w rzekach opada. Wciąż jednak przekroczone są stany alarmowe.

Zbiornik Jeziorsko ogranicza zrzut wody
(PAP/Darek Delmanowicz)

aktualizacja 11:50

Wojewoda wielkopolski uznał, że rezerwa 62 milionów metrów sześciennych jest wystarczająca. Tymczasem druga fala powodziowa na Odrze opuściła województwo lubuskie. Podobnie jak na Mazowszu, stany alarmowe są jednak wciąż przekroczone.

Decyzje o zmniejszeniu zrzutu wody ze zbiornika retencyjnego Jeziorsko na Warcie do 70 metrów sześciennych na sekundę wojewoda wielkopolski podjął dzisiaj - informuje jego rzecznik Tomasz Stube. Zmniejszenie zrzutu wody ze zbiornika było możliwe dzięki utworzeniu odpowiedniej rezerwy powodziowej, wynoszącej 62 milionów metrów sześciennych

Poziom wody w Warcie opada na całej długości. W Poznaniu w poniedziałek rano rzeka osiągnęła stan 486 cm - to 8 cm mniej niż w niedzielę; ciągle poziom rzeki przewyższa stan alarmowy o 36 cm. W Kole, w górnym odcinku Warty w Wielkopolsce poziom wody spadł 23 cm poniżej stanu alarmowego.

Rzeki w Lubuskiem, Kujawsko-Pomorskiem i na Mazowszu wciąż powyżej alarmów

W ciągu najbliższej doby w województwie mazowieckim na Wiśle na odcinku od ujścia Bzury do zbiornika we Włocławku oraz od Torunia do Tczewa w Kojawsko-Pomorskiem utrzymywać się będą przekroczenia stanów alarmowych - informuje IMiGW.

Instytut ostrzega, że przebywanie nad brzegami rzek może być niebezpieczne. Mogą też mieć miejsce podtopienia terenów oraz utrudnienia w prowadzeniu prac hydrotechnicznych.

Odra w Lubuskiem coraz szybciej opada. Na najbardziej wysuniętym na południe wodowskazie w Nowej Soli średnio o 30 cm na dobę.

W Warcie wody ubywa w nieco wolniejszym tempie - około 10 cm na 24 godziny - informuje rzecznik wojewody lubuskiego Wiesław Ciepiela. - _ Obecna sytuacja hydrologiczna w naszym regionie nie stwarza zagrożenia powodzią. Woda powoli zaczyna wycofywać się z podtopionych terenów, obniża się także stan wód gruntowych _ - mówi rzecznik.

Stany Odry i Warty nadal przekraczają poziomy alarmowe - w przypadku pierwszej z rzek średnio o niecały metr, natomiast jej największego dopływu o około pół metra. To sprawia, że lokalne podtopienia dotyczą około 450 budynków mieszkalnych, w których najczęściej woda utrzymuje się jeszcze w piwnicach.

W regionie wszyscy ewakuowani mieszkańcy terenów zagrożonych mogli już wrócić do swoich domów. Niebawem rozpocznie się m.in. dezynfekcja części cmentarza w Nowej Soli, który znalazł się pod wodą.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)