Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski otworzył w poniedziałek zmodernizowaną za 24 mln zł Państwową Szkołą Muzyczną w Suwałkach I i II stopnia.
Szef resortu kultury powiedział podczas uroczystego otwarcia placówki, że jej modernizacja to "bardzo dobry projekt, który zyskał uznanie w ministerstwie". Zauważył, że jeszcze 7-8 lat temu najwięcej środków dzielonych przez ministerstwo trafiało do placówek w Warszawie i Krakowie, teraz 90 proc. jest kierowanych do pozostałych polskich miast.
Minister, który w 2010 r. odwiedził Suwałki i widział starą szkołę, przeznaczył ze środków unijnych na jej rozbudowę 33 mln zł, ale w wyniku oszczędności budowlanych koszt inwestycji zredukowano do 24 mln zł.
Zdrojewski podkreślił, że placówki kultury stały się "liderem absorpcji środków Unii Europejskiej". "Świat kultury potrafi udowodnić, że rozumie prawa rynku, prawa ekonomii, jest w stanie wykonywać te zadania na najwyższym poziomie" - ocenił szef resortu kultury. Zaznaczył, że szkoły muzyczne I i II stopnia są bardzo ważne, bo dają najważniejszych kandydatów do kształcenia na poziomie wyższym. "Wykształcenie w szkole podstawowej i średniej przesądza o tym, jak będzie wyglądał ten oszlifowany talent" - przekonywał minister. Jego zdaniem, aby takie talenty były, szkoły muzyczne I i II stopnia powinny być w takich miastach jak Suwałki, by 6- czy 8-letnie dzieci miały do takiej szkoły jak najbliżej.
Projekt dotyczący modernizacji i rozbudowy Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Suwałkach obejmował rozbudowę budynku szkoły, budowę sali koncertowej na 300 miejsc, zakup nowego wyposażenia oraz dodatkowego sprzętu muzycznego. Zostały zakupione m.in. organy piszczałkowe za 700 tys. zł. Dyrektor PSM w Suwałkach Bernard Michniewicz poinformował dziennikarzy, że zaoszczędzone przy realizacji projektu 9 mln zł zostanie wydanych na kilkaset nowych instrumentów dla placówki. Niedługo ogłosi przetarg na ich zakup. (PAP)
bur/ hes/
