Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zimbabwe: Referendum konstytucyjne odbędzie się 16 marca

0
Podziel się:

Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe wyznaczył w piątek na 16 marca
termin referendum w sprawie nowej konstytucji, przewidującej m.in., że ta sama osoba może sprawować
urząd prezydenta tylko przez dwie kolejne kadencje.

Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe wyznaczył w piątek na 16 marca termin referendum w sprawie nowej konstytucji, przewidującej m.in., że ta sama osoba może sprawować urząd prezydenta tylko przez dwie kolejne kadencje.

Przyjęcie nowej konstytucji obserwatorzy uważają za niemal pewne, ponieważ uzgodniły ją dwa rywalizujące ugrupowania - Afrykański Narodowy Związek Zimbabwe - Front Patriotyczny (ZANU-PF) rządzącego od 33 lat autorytarnego prezydenta Mugabego i Ruch na rzecz Zmian Demokratycznych (MDC) premiera Morgana Tsvangiraia.

Nowa konstytucja stanowi, że prezydent będzie rządził krajem, konsultując z rządem swe dekrety, które będą wymagać poparcia większości gabinetu. Obecnie prezydent sam wydaje dekrety, które obowiązują w okresie do sześciu miesięcy. Przewidziano też rozszerzenie praw obywatelskich, w tym wolności prasy, dostępu do informacji czy praw więźniów.

Ponieważ nowe prawo nie będzie obowiązywać wstecz, prawie 89-letni obecnie Mugabe będzie mógł startować również w kolejnych wyborach prezydenckich.

Przyjęcie nowej konstytucji będzie ważnym etapem na drodze do wyborów parlamentarnych i prezydenckich, które - jak oczekuje premier Tsvangirai - odbędą się w lipcu.

Mugabe rządzi od odzyskania przez Zimbabwe niepodległości w 1980 roku. Najpierw był premierem, a od 1987 roku jest prezydentem. W 2000 roku rozpoczął akcję zabierania ziemi białym farmerom, co doprowadziło do upadku gospodarki państwa, niegdyś jednego z najbogatszych w Afryce. W wyborach w marcu 2008 roku opozycyjna MDC uzyskała większość w parlamencie. Jej lider Tsvangirai, protestując przeciwko oszustwom i przemocy, wycofał się z drugiej tury wyborów prezydenckich, oddając wygraną Mugabemu walkowerem.

Coraz gorsza sytuacja gospodarcza kraju przy liczonej w milionach procent inflacji oraz szalejąca na przełomie 2008 i 2009 roku epidemia cholery, a także nacisk przywódców Afryki i Zachodu skłoniły Mugabego do podzielenia się władzą z Tsvangiraiem. W styczniu 2009 roku powierzył mu kierowaniem rządem jedności narodowej. Mugabe liczył, że zrzuci na swojego wroga odpowiedzialność za krach ekonomiczny, do którego sam doprowadził jako prezydent, a także na to, że popierając Tsvangiraia, Zachód pomoże reanimować gospodarkę Zimbabwe. (PAP)

az/ ap/

13217543 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)