Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro o zmianach w rządzie: burza w szklance wody

0
Podziel się:

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro skrytykował w środę zapowiedziane
przez premiera zmiany w rządzie. Okazały się burzą w szklance wody - ocenił. Wyraził też opinię, że
szef rządu powinien wymienić przede wszystkim ministrów zdrowia, edukacji i transportu.

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro skrytykował w środę zapowiedziane przez premiera zmiany w rządzie. Okazały się burzą w szklance wody - ocenił. Wyraził też opinię, że szef rządu powinien wymienić przede wszystkim ministrów zdrowia, edukacji i transportu.

Donald Tusk poinformował w środę, że minister finansów ma być nowym wicepremierem; z kolei Jacek Cichocki zastąpi Tomasza Arabskiego na stanowisku szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i szefa Komitetu Stałego RM, a nowym ministrem spraw wewnętrznych zostanie Bartłomiej Sienkiewicz.

"Zmiany, tak szumnie zapowiadane przez premiera, okazały się jedynie burzą w szklance wody" - ocenił Ziobro na briefingu prasowym w Sejmie. Ocenił, że rząd funkcjonuje źle i potrzebna jest jego głęboka rekonstrukcja.

Ziobro podkreślił, że nie tylko Solidarna Polska, ale i obywatele są niezadowoleni z działania wielu resortów, w tym ministerstwa zdrowia i edukacji. "Pan Arłukowicz (Bartosz, minister zdrowia - PAP), pan Nowak (Sławomir, minister transportu - PAP), pani Szumilas (Krystyna, minister edukacji - PAP). To są nazwiska pojawiające się na ustach wielu Polaków, pytanych o to, kto powinien zostać przez premiera wymieniony" - mówił lider SP.

Przypomniał, że jego partia zapowiedziała wniosek o wotum nieufności dla Nowaka i ma wymaganą liczbę poselskich podpisów do jego złożenia. Według SP Nowak powinien ponieść odpowiedzialność m.in. za nieprawidłowości w zakresie przygotowywania przetargów oraz organizowania procesu inwestycyjnego przy budowie dróg i autostrad w Polsce.

W ocenie Ziobry, gdyby premier, wprowadzając zmiany w rządzie, kierował się kluczem kompetencji, to "mogłoby oznaczać realną i pozytywną dla Polski zmianę".

"Niestety PR i propaganda wzięły górę nad potrzebą realnych zmian i premier ograniczył się do kosmetycznych zmian związanych z odejściem pana Arabskiego" - ubolewał lider SP. (PAP)

wni/ son/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)