Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zmarł luterański ksiądz Tomasz Bruell, chrześniak Tomasza Manna

0
Podziel się:

Luterański duchowny ks. Tomasz Bruell, chrześniak pisarza Tomasza Manna,
zaangażowany w działalność ewangelizacyjną i misyjną, zmarł w Cieszynie w wieku 77 lat -
poinformował w środę rzecznik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (luterańskiego) ks. Wojciech
Pracki.

Luterański duchowny ks. Tomasz Bruell, chrześniak pisarza Tomasza Manna, zaangażowany w działalność ewangelizacyjną i misyjną, zmarł w Cieszynie w wieku 77 lat - poinformował w środę rzecznik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (luterańskiego) ks. Wojciech Pracki.

"Pogrzeb odbędzie się 7 marca w kościele Jezusowym w Cieszynie. Po nabożeństwie żałobnym śp. ks. Tomasz Bruell spocznie na tamtejszym cmentarzu ewangelickim" - powiedział ks. Pracki.

Tomasz Bruell urodził się w 1933 roku w Bielsku. Tam też został ochrzczony 14 stycznia 1934. Jego ojcem chrzestnym był słynny niemiecki pisarz Tomasz Mann, który był przyjacielem jego ojca Oswalda.

Rodzina Bruellów, która miała żydowskie korzenie, była prześladowana przez nazistów podczas okupacji. W Auschwitz Niemcy zgładzili babcię i ciotkę Tomasza. W obozach więzili także stryja z synami.

Ks. Tomasz Bruell opisywał później swe powołanie: "Z powodu żydowskiego pochodzenia rodzina nasza znosiła w okresie okupacji najgorsze prześladowania ze strony hitlerowców. () W szkole byłem na każdym kroku prześladowany. Będąc tak poniewierany zacząłem w 11 roku życia czytać Biblię. Poznałem wtedy Boga będącego miłościwym Ojcem dla wszystkich ludzi. Serce moje rozgorzało taką miłością do Niego, że postanowiłem poświęcić całe swe życie w służbie w Winnicy Pańskiej."

Po ukończeniu studiów teologicznych w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej został w 1959 roku wikariuszem w bielskiej parafii, opiekował się filiałem w Czechowicach-Dziedzicach. Pracował także w parafiach w Szczecinie, Skoczowie oraz na Mazurach. W 1960 r. został duszpasterzem ewangelizacyjno-misyjnym w diecezjach cieszyńskiej i katowickiej.

W 1986 roku przeszedł na rentę, choć nadal czynnie udzielał się służąc na terenie parafii cieszyńskiej. Ostatnie lata życia były naznaczone cierpieniem. Duchowny nie mógł się samodzielnie poruszać. Zmarł w miniony wtorek. Pozostawił żonę Janinę oraz dwóch synów: Andrzeja i Daniela, który również jest ewangelickim księdzem. (PAP)

szf/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)