Przedstawiciele ZNP i PiS pozytywnie oceniają poniedziałkowe spotkanie dotyczące kwestii statusu zawodowego nauczycieli. Do spotkania doszło z inicjatywy związkowców, którzy chcą na temat statusu rozmawiać z wszystkimi siłami politycznymi.
W drugiej połowie sierpnia Związek Nauczycielstwa Polskiego przesłał szefom sztabów wyborczych pięciu partii: PO, PiS, SLD, PSL i PJN projekt "Porozumienie na rzecz statusu zawodowego nauczycieli". Związek zaproponował w nim partiom przyjęcie zobowiązania do utrzymania statusu zawodowego nauczycieli w oparciu o ustawę Karta Nauczyciela.
"Spotkanie dotyczyło kwestii kluczowych dla środowiska nauczycielskiego, czyli statusu zawodowego nauczycieli. (...) To była rozmowa z daleko posuniętym wzajemnym zrozumieniem. Co z niej dalej wyniknie pokażą najbliższe dni, czy ze strony PiS były to tylko deklaracje, czy też dojdzie do podpisania wspólnego porozumienia" - powiedział PAP po spotkaniu prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Także wiceminister edukacji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Andrzej Waśko, kandydujący do Sejmu z listy PiS - który wraz z wiceprezes PiS Beatą Szydło uczestniczył w spotkaniu - pozytywnie je ocenił.
"To było bardzo dobre spotkanie. W ogólnych założeniach porozumienia dotyczącego wzmocnienia pozycji nauczycieli, zarówno w środowisku zawodowym jak i w społecznym, wraziliśmy w zasadzie zgodność poglądów" - powiedział PAP Waśko.
Według niego, reformy oświaty, w ostatnich czasach odbywały się kosztem nauczycieli, nie brały pod uwagę ich doświadczenia i opinii. "Byłoby rzeczą bardzo dobrą, żeby w sprawie odbudowy autorytetu i pozycji nauczyciela, było porozumienie ponad polityczne. Tutaj zrobiliśmy krok w stronę takiego porozumienia, porozumienia merytorycznego ponad podziałami politycznymi.
Waśko zaznaczył, że jeśli chodzi o sam kształt porozumienia, to będzie ono jeszcze w szczegółach dopracowane. "Wszystko wskazuje na to, że decyzja będzie pozytywna, ale nad tym będzie debatował sztab PiS" - powiedział.
W projekcie porozumienia - opracowanym przez ZNP - można przeczytać m.in., że "edukacja dzieci i młodzieży, będąca naszym wspólnym dobrem, musi uwzględniać potrzeby, oczekiwania i aspiracje jak najszerszej grupy obywateli, od jej jakości zależy tempo rozwoju naszego kraju".
"Za pozycję edukacji w polityce państwa odpowiada rząd i parlament, za jej jakość główną odpowiedzialność ponoszą nauczyciele. To od nich zależy sukces polskiej szkoły. Konieczne jest zatem zapewnienie dopływu do zawodu najlepszych kandydatów, dlatego należy postawić na ich staranne kształcenie i dobór, uzależniony wyłącznie od kwalifikacji i kompetencji, a także znalezienie skutecznego sposobu na utrzymanie ich w zawodzie i zapewnienie stałego rozwoju zawodowego" - zaznaczono w dokumencie.
Przypomniano w nim także, że kluczowe dla poziomu kształcenia dzieci i młodzieży jest usytuowanie i ranga społeczna zawodu nauczyciela. "Państwo, na szczeblu centralnym, powinno regulować status zawodowy nauczycieli, gwarantować ich stabilizację w zawodzie, stać na straży niezależności w wyborze programów i metod nauczania - w ramach określonej przez państwo podstawy programowej" - zaznaczono.
Zgodnie z projektem, strony porozumienia zgadzają się na dostosowywanie Karty do zmieniających się warunków; może to jednak nastąpić tylko w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi, a modyfikacja zapisów musi uwzględniać szczególne regulacje, wynikające ze specyfiki zawodu nauczycielskiego.
Te szczegółowe regulacje - wymienione w projekcie - to zapisy dotyczące: zasad zatrudniania i zwalniania nauczycieli, w tym na podstawie mianowania, maksymalnego wymiaru pensum dydaktycznego nauczycieli, gwarantowanej minimalnej wysokości wynagrodzenia nauczycieli, w tym określanego corocznie przez ministra właściwego ds. oświaty wynagrodzenia zasadniczego, a także awansu zawodowego.
"Porozumienie na rzecz statusu zawodowego nauczycieli" z ZNP podpisał dotąd tylko SLD. (PAP)
dsr/ abe/