Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ZNP popiera protest nauczycieli i uczniów na Litwie

0
Podziel się:

ZNP popiera protest nauczycieli, rodziców i uczniów na Litwie domagających
się odwołania nowelizacji ustawy o oświacie. Zapowiedział, że chce zainteresować trudną sytuacją
szkół mniejszości na Litwie struktury Międzynarodówki Edukacyjnej.

ZNP popiera protest nauczycieli, rodziców i uczniów na Litwie domagających się odwołania nowelizacji ustawy o oświacie. Zapowiedział, że chce zainteresować trudną sytuacją szkół mniejszości na Litwie struktury Międzynarodówki Edukacyjnej.

W sobotę Związek Nauczycielstwa Polskiego wydał oświadczenie w sprawie szkół mniejszości na Litwie. Przypomina w nim, że nowelizacja ustawy oświatowej z dniem 1 września 2011 r. wprowadziła w szkołach mniejszości narodowych obowiązek nauczania geografii, historii, wiedzy o świecie oraz podstaw wychowania patriotycznego w języku litewskim.

"To problem dla tysięcy uczniów, posługujących się dotychczas w domu i szkole językiem polskim i rosyjskim. Uczniów, którzy w tych językach zdawali egzaminy. Zmiany w nauczaniu to także dramat dla dziesiątków polskich i rosyjskich nauczycieli, którzy z dnia na dzień mogą stracić zatrudnienie" - napisano w oświadczeniu.

"ZNP chce zainteresować trudną sytuacją szkół mniejszości na Litwie struktury Międzynarodówki Edukacyjnej, licząc na reakcję jej kierownictwa" - poinformowano. Związek chce pokazać podczas posiedzenia Okrągłego Edukacyjnego Stołu Krajów Europy Środkowo-Wschodniej ETUCE (Europejskiego Komitetu Związków Zawodowych Oświaty i Nauki) w Kijowie nakręcony na Litwie reportaż pt. "Łudziliśmy się, że jesteśmy wolni". Opowiada on o sytuacji nauczycieli szkół mniejszości na Litwie.

Międzynarodówka Edukacyjna (Education International - EI) jest światową federacją nauczycieli reprezentującą ponad 30 milionów członków, ponad 400 organizacji członkowskich ze 172 krajów.

W piątek w Wilnie odbył się wiec przed Pałacem Prezydenckim, w którym uczestniczyło kilka tysięcy osób, głównie Polaków - obywateli Litwy. Protestujący domagali się odwołania przyjętej w marcu ustawy o oświacie. Zdaniem protestujących, uderza ona w oświatę mniejszości narodowych, również w szkoły polskie. Wiec był też początkiem strajku w polskich szkołach. Nie wiadomo, ilu dokładnie uczniów przyłączyło się do akcji, gdyż nie ma centralnego komitetu strajkowego. Wiadomo jedynie, że strajk odbywa się w około 70 szkołach z ponad 100, w których na Litwie wykłada się w języku polskim.

W sobotę szef MSZ Radosław Sikorski, odnosząc się do sytuacji mniejszości polskiej na Litwie, zaznaczył, że przyszedł najwyższy czas po 20 latach stosunków, w których to Polska oferowała swoją przyjaźń, na gest wzajemności.

"Jesteśmy rozczarowani nierealizowaniem od tylu już lat składanych obietnic, takich irytujących spraw jak brak ustawy o pisowni nazwisk, brak zwrotu ziemi, a teraz zamiast rozwiązać jeden z tych problemów, doszedł nam nowy w postaci ustawy edukacyjnej, przeciwko której protestują Polacy na Litwie" - powiedział minister spraw zagranicznych w RMF FM.

Poinformował także, że w ciągu najbliższych tygodni zostanie przeznaczony dodatkowy milion złotych, by w krajach UE Polacy mogli tworzyć szkoły społeczne. "Jeżeli się zbierze grupa rodziców i powie, że tworzy szkołę społeczną, to konsul będzie mógł pewną proporcję kosztów ponieść" - powiedział Sikorski.

W niedzielę premier Donald Tusk ma spotkać się z premierem Litwy Andriusem Kubiliusem oraz z Polakami mieszkającymi w tym kraju. (PAP)

dsr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)