Ruch pakistańskich talibów, będący głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Pakistanu, prowadzi rozpoznawcze rozmowy pokojowe ze wspieranym przez USA rządem w Islamabadzie - podał w poniedziałek Reuters, powołując się na wysokiego rangą dowódcę talibów.
"Tak, prowadzimy rozmowy, lecz jest to dopiero początkowa faza. Zobaczymy, czy będzie przełom" - powiedział anonimowo dowódca talibski.
Rozmowy dotyczą głównie Południowego Waziristanu, pakistańskiego regionu plemiennego na granicy z Afganistanem. Negocjacje mogą - według dowódcy - zostać rozszerzone w celu osiągnięcia wszechstronnego porozumienia "dla wszystkich obszarów plemiennych". Nawiązał tu do terenów pasztuńskich wzdłuż afgańskiej granicy.
Jak poinformował następnie, Taliban, blisko związany z Al-Kaidą, wysunął kilka żądań, w tym uwolnienia więźniów.
Reprezentujący pasztuńskie plemiona mediator ocenił rozmowy jako "bardzo trudne". "W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mieliśmy trzy rundy (negocjacji), lecz wydaje się, że bez rezultatu" - powiedział jeden z przedstawicieli starszyzny plemiennej zaangażowany w rozmowy. "Trudno powiedzieć, czy będzie przełom, lecz zdążamy w dobrym kierunku" - dodał.
Agencja Reutera zauważa, że Stany Zjednoczone, które udzielają pakistańskiej armii i gospodarce wielomiliardowej pomocy, mogą, mówiąc delikatnie, nieprzychylnie oceniać rozmowy pokojowe Islamabadu z uważaną za terrorystyczną organizacją pakistańskich talibów Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP).
Wiele zamachów w Pakistanie przypisywanych jest właśnie TTP. W 2007 roku organizacja ta wypowiedziała świętą wojnę rządowi pakistańskiemu, by ukarać go za sojusz z USA. (PAP)
cyk/ ro/
10237968 10237711