Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Wakacje kredytowe po nowemu. Tusk podał szczegóły

100
Podziel się:

Banki muszą być gotowe na nowe wakacje kredytowe, ale nie będą tak drogie, jak projekt obecnego rządu - przekazał na konferencji prasowej w Senacie lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk.

Wakacje kredytowe po nowemu. Tusk podał szczegóły
Donald Tusk (z prawej) i Władysław Kosiniak-Kamysz (z lewej) (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce w piątek w Sejmie, lider Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, został zapytany o kwestię tzw. wakacji kredytowych. Wyjaśnił, że istnieje pewien spór dotyczący tego rozwiązania, a konkretnie chodzi o "skalę i termin".

Co z wakacjami kredytowymi? Donald Tusk ujawnia szczegóły

Poczekajmy, aż będzie gotowy projekt. Był ten projekt, powiedziałbym restrykcyjny, który bardzo ograniczał pulę potencjalnych beneficjentów, i jest ten bardzo hojny, ogłoszony przez Morawieckiego (premiera Mateusza Morawieckiego - przyp. red.), jak zawsze bez informacji, gdzie w budżecie są na to środki - odpowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 06.06 Program Money.pl | Bezpieczny Kredyt 2% - na co trzeba uważać?

Szef PO zaznaczył, że jego partia pracuje nad projektem, który będzie miał na celu zabezpieczenie interesów kredytobiorców. - Banki muszą być gotowe na taki projekt, który nie będzie pewnie przez nie entuzjastycznie przywitany. Przewiduję, że ten projekt końcowy będzie obejmował o wiele większą grupę ludzi, niż w tym projekcie restrykcyjnym, ale chyba nie będzie aż tak drogi, jak proponuje to Morawiecki, bo musimy brać też pod uwagę źródła finansowania, to jest niezbędne - stwierdził Tusk.

Lider PO podkreślił również, że "na pewno te wakacje kredytowe będą ciągle atrakcyjnym modelem dla kredytobiorców".

We wtorek, Sejm wycofał projekt ustawy dotyczący przedłużenia na rok 2024 wakacji kredytowych, który został wniesiony przez grupę posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi. Według tego projektu, w 2024 roku, wakacje kredytowe miałyby przysługiwać, jeżeli wydatki kredytobiorcy związane z obsługą miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego przekraczałyby 40 proc. średniego miesięcznego dochodu.

Twórcy tego projektu argumentowali, że proponowane rozwiązanie zapewni, że z zawieszenia spłaty raty kredytu skorzystają gospodarstwa domowe, dla których obciążenie spłatą zwiększonych rat kredytowych jest rzeczywiście duże i nie są one w stanie płacić rat kredytu i pokrywać innych zobowiązań. "Wprowadzenie takiego ograniczenia jest społecznie sprawiedliwe, gdyż wsparcie powinno trafiać do osób naprawę go potrzebujących i zgodnie z postulatami ekonomistów" - podkreślono.

W połowie listopada, do Sejmu trafił rządowy projekt noweli ustawy o wakacjach kredytowych, który został ponownie przyjęty przez Radę Ministrów. W projekcie tym zaproponowano wprowadzenie ograniczenia katalogu osób uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty kredytu. Uprawnienie to miałoby przysługiwać co do zasady kredytobiorcom, jeśli kwota kapitału udzielonego im kredytu była nie wyższa niż 400 tys. zł.

Jeżeli kwota kapitału byłaby wyższa, ale nie przekraczałaby 800 tys. zł, zawieszenie spłaty kredytu byłoby możliwe jeżeli stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekraczałby 50 proc.

Zaznaczono, że takie rozwiązanie jest odwzorowaniem warunków umożliwiających kredytobiorcy skorzystanie z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Wakacje kredytowe obowiązują od połowy 2022 roku. Zarówno w roku 2022, jak i 2023 kredytobiorcy mogli zawiesić spłatę czterech rat kredytu mieszkaniowego w ciągu roku, jednak wcześniejsze przepisy nie zawierały żadnych ograniczeń co do wysokości zaciągniętego kredytu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(100)
Mateo
4 miesiące temu
Jestem za zostawieniem Wakacji Kredytowych w formie, która była dotychczas. Trudno. Są tacy, którzy się na tym wzbogacą i są tacy, którzy skorzystają, bo są do tego zmuszeni. Obrażanie się i rzucanie mięsem - nic do tematu nie wnosi. Umawiałem się z bankiem na 1.800 mam 3.300. Spłacamy. Korzystaliśmy z WK. Nic nikomu nie dałem, bo raty zapisały się przecież na koniec kredytu. Ktoś stracił, ktoś zyskał... Przecież i tak będę musiał spłacić to, na co sie zgodziłem. Ale było mi łatwiej połączyć koniec z końcem. A teraz jakieś kryterium dochodowe... Ludzie mają różne sytuacje w życiu. Wiadomo, Państo spojrzy i podejdzie do tematu systemowo. Nie może pochylić się nad każdym, bo nie ma takich rozwiązań, które zadowolą wszystkich. Ale mam pytanie, a jakie będzie rozwiązanie przy dwóch kredytobiorcach dla jednej nieruchomości? Są dwa odzielne gospodarstwa domowe??? Do Biku Bank powinien mi przy dwóch kredytobiorcach wpisać pół raty, a tego nie zrobił. Ale przy Wakacjach od razu stwierdzi, że kredytobiorców jest dwóch i stać nas?!!! Przy 500 + też będzie konieczność zarobkowania choćby jednego z rodziców? A może już jest (bo w takim razie to będzie sprawiedliwe), bo się tym tematem nie interesowałem. Zostawić to, co było i w tym nie mieszać, za tym jestem.
Słabe wakacje
4 miesiące temu
Mój głos już straciliście!
Bjaj
4 miesiące temu
Dziękuję PiSowi za zwiększenie cen mieszkań o 30% i nakręceniu inflacji
Babun
4 miesiące temu
Czas, żeby kredyciarze zaczęli spłacać kredyty, które zaciągnęli.
LReb
5 miesięcy temu
Jaki to ma sens wspieranie ludzi ktorzy wzieli kredyty na ponad miare swoich mozliwosci???? Idiotyczne rozwiazanie. Wspierac tych ktorzy dzialaja na zasadzie musisz miec choc cie nie stac.... no ludzie litosci. Żaden bank nie udziela takich kredytów i tak bedzie taniej bo nikt nie skorzysta albo przynajmniej niewielu.
...
Następna strona