Zdaniem BACA w 2004 roku aktywa banków regionu wzrosną o około 12 proc.
"Banki w Europie Środkowo-Wschodniej osiągną istotnie silniejszy wzrost niż te w strefie euro, gdzie w tym roku aktywa wzrosną tylko o około 5 proc." - powiedziała na konferencji prasowej Marianne Kager, główna ekonomistka BACA.
Średnioroczny wyrost wartości kredytów w regionie w ciągu najbliższych dziewięciu lat wyniesie zdaniem BACA około 14 proc. Oznacza to, że wartość kredytów wzrośnie do 2013 roku o 267 proc., czyli do 457 mld euro z 171 mld euro na koniec 2003 roku.
BACA oczekuje, że wartość depozytów wzrastać będzie o około 10 proc. rocznie do 598 mld euro w 2013 roku z 223 mld euro na koniec 2003 roku.
Ekonomiści austriackiego banku spodziewają się ze najbliższych dziewięć lat przyniesie wzrost wartości kredytów w Polsce o 170 mld euro, czyli o 297 proc., a wartość depozytów wzrośnie o 134 mld euro, czyli o 185 proc.
Analitycy BACA oczekują, że najbardziej dynamicznym rynkiem regionu będzie Rumunia, z kredytami rosnącymi o ponad 470 proc. do 2013 roku i depozytami rosnącymi o 326 proc. w tym okresie. Nominalnie oznacza to jednak wzrost jedynie odpowiednio o 42 i 35 mld euro.
Z obliczeń BACA wynika, że wartość kredytów per capita w Europie Środkowo-Wschodniej wynosi obecnie 7 proc. Wartości kredytów per capita w krajach strefy euro, a do 2013 roku można oczekiwać, że wskaźnik ten wzrośnie do 17 proc.
Mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej zaciągnęli obecnie kredyty o wartości per capita 12 proc. Kredytów zaciągniętych w strefie euro. Wskaźnik ten ma wzrosnąć do 22 proc. w 2013 roku - uważają analitycy BACA.