Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poprawa wyników banków pod warunkiem

0
Podziel się:

Wyniki banków w III kwartale pogorszyły się w stosunku do poprzedniego. Jednak deklarowane utworzenie dostatecznych rezerw i poprawa kondycji klientów wynikająca z ożywienia gospodarki mogą dać dobre rezultaty już w IV kwartale.

'Wyniki banków są gorsze niż nasze oczekiwania. Szacowaliśmy w III kwartale zmniejszenie poziomu rezerw z uwagi na ich bardzo wysoki poziom w II kwartale. Jednak stało się inaczej' - powiedział PAP Robert Sobieraj, analityk Banku Handlowego.

'W dalszym ciągu widzieliśmy wzrost rezerw na złe kredyty i pogarszającą się jakość portfela kredytowego, co miało negatywny wpływ na wyniki banków' - dodał.

ROSNĄ REZERWY, SPADAJĄ DEPOZYTY

Banki zmuszone były tworzyć w III kwartale kolejne rezerwy na złe kredyty. ING Bank Śląski utworzył rezerwy przekraczające 80 mln zł, a Kredyt Bank 294 mln zł.

'Po dużych rezerwach w drugim kwartale, w trzecim były nadzieje na większe zyski. Jednak okazało się, że nie ma dużego przyrostu przychodów, a cały czas utrzymuje się duże ryzyko kredytowe' - powiedział PAP Jakub Korczak, analityk CA IB Securities.

Analityków zaskoczyły negatywnie wyniki w III kwartale Banku Pekao SA i BPH PBK.

Bank Pekao SA w trzecim kwartale wypracował zysk netto w wysokości 274,3 mln zł, ale mimo 456,1 mln zł zysku netto po trzech kwartałach 2002 roku podtrzymał prognozę zysku na poziomie 1 mld zł za cały 2002 rok.

Gorszy od oczekiwań był też zysk netto BPH PBK, co było spowodowane utworzeniem w III kwartale 212,12 mln zł rezerw z tytułu zaangażowania w Stocznię Szczecińską.

Natomiast pozytywnie zostały przyjęte wyniki BRE Banku. Grupa BRE zmniejszyła zysk netto w III kwartale do 27,6 mln zł z 45,1 mln zł w III kw. 2001, jednak wynik był znacznie lepszy od rynkowego konsensusu dzięki mniejszym rezerwom utworzonym w III kwartale.

Zyski niektórych banków, w tym BRE, powiększyły się dzięki jednorazowym transakcjom.

'W przypadku BRE były to inne zasady księgowania różnic z wyceny instrumentów finansowych, a także realizacja zysków z portfela obligacji. Podobnie w przypadku BZ WBK. Zyski z portfela obligacji oraz dywidenda z TU Commercial Union' - powiedział PAP Robert Brzoza, analityk BDM PKO BP.

'Wyniki BRE pozytywnie zaskoczyły rynek. Pozostaje kwestia zasady, na jakiej się to stało. Inne banki nie zdążyły tego zrobić. Pokazuje to determinację, żeby pokazać dobry wynik. BRE od razu to zaadaptowało, inne banki będą to robiły w IV kwartale' - dodał Korczak.

Analitycy wskazują też na spadające depozyty i konieczność przedstawiania klientom nowych ofert lokowania kapitału.

'Banki zmagają się także z problemem spadających depozytów, co nie rokuje dobrze na kolejne miesiące. Spadające depozyty będą wymuszały na bankach oferowanie nowych obligacji lub podwyżkę oprocentowania depozytów, aby zatrzymać klientów' - powiedział Sobieraj.

'Banki będą obniżać marżę, gdyż trudno im pozyskiwać chętnych na kredyty' - dodał Korczak.

CZWARTY KWARTAŁ POWINIEN BYĆ LEPSZY NIŻ TRZECI

Zdaniem analityków, wyniki IV kwartału powinny być już zdecydowanie lepsze niż wyniki w III kwartale z uwagi na konieczność tworzenia mniejszych rezerw, a także zwiększające się zawsze w ostatnich miesiącach każdego roku przychody.

Pekao liczy także na zyski ze sprzedaży kolejnych statków i sprzedaż udziałów w Polcardzie, co jest zamiarem także innych banków, w tym Kredyt Banku i BPH PBK.

'W IV kwartale wyniki polepszy sprzedaż posiadanych przez banki udziałów w Polcardzie. Oczekiwania co do zysków z tej transakcji są duże, gdyż ta spółka rozwija się dynamicznie i notuje dobry przyrost zysków i przychodów' - powiedział analityk BDM PKO BP.

STABILNY WZROST ZYSKÓW W 2003 ROKU

Większość banków prezentując wyniki po III kwartale 2002 roku dodawała, że w IV kwartale nie przewiduje tworzenia rezerw nadzwyczajnych, co ma umożliwić powrót do zysków w przyszłym roku. Przyczynić mają się do tego także trwające procesy restrukturyzacyjne oraz spodziewane ożywienie w gospodarce.

'W przyszłym roku jest możliwy stabilny wzrost zysku banków. Oczekujemy przyrostu akcji kredytowej w 2003 roku o 1 proc. wobec 2002 roku. Banki mogą zacząć zarabiać na przychodach odsetkowych, ale marża będzie się zmniejszała z uwagi na rosnącą konkurencję. Koszty odsetkowe rosną i udział wyniku odsetkowego w całości przychodów powinien spadać' - powiedział Korczak.

Zdaniem analityka BDM PKO BP, podstawowym założeniem dla lepszej koniunktury bankowej jest poprawa sytuacji gospodarki w przyszłym roku.

'Wiele przedsiębiorstw przedłużyło terminy płatności, prolongowało kredyty i jeżeli nie będzie ożywienia, to banki będą miały z tym problem. Jednak obecnie wydaje się, że bardziej prawdopodobny jest scenariusz optymistyczny' - powiedział Brzoza.

Po dobrych danych o produkcji w III kwartale analitycy podwyższyli prognozy wzrostu gospodarczego na IV kwartał i cały rok. Była to pierwsza od pół roku rewizja prognoz w górę.

Analitycy wskazują także na obniżanie kosztów przez banki, co również będzie korzystnie wpływać na wyniki.

'W wielu bankach zostały już zrobione porządki: wdrożono systemy informatyczne, zaawansowane są procesy restrukturyzacyjne i teraz pora na zbieranie plonów. Ale będzie to możliwe, jeśli polepszy się sytuacja w gospodarce. Jeśli tak będzie, to jest możliwa duża dynamika zysków w stosunku do roku 2002' - powiedział Brzoza.

Sobieraj spodziewa się także wzrostu akcji kredytowej i poprawy jakości portfela kredytowego.

'Jeśli poprawi się sytuacja w gospodarce, to część rezerw banki będą mogły nawet rozwiązać' - powiedział analityk Banku Handlowego.

'Nadal będzie ostra konkurencja, zwłaszcza w sektorze detalicznym. W dalszym ciągu będzie też presja na obniżki marży, przez co rewelacyjnej poprawy wyników nie należy oczekiwać. Jednak powinno być już trochę lepiej niż w tym roku' - dodał Sobieraj.

banki
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)