Ponad połowa Polaków nie ma konta w banku - wynika z raportu opublikowanego przez Komisję Europejską.
Przedstawione przez KE dane ilustrują tzw. wykluczenie finansowe, czyli odcięcie od usług i produktów finansowych, co uniemożliwia pełne uczestnictwo w życiu gospodarczym czy społecznym.
Ze statystyk KE wynika, że "wykluczonych finansowo" jest aż 40 proc. Polaków. Gorszy wynik jest tylko na Łotwie - 48 proc. Dla porównania - w Danii, Belgii, Holandii i Luksemburgu wykluczenie finansowe dotyczy co najwyżej 1 procent mieszkańców.
Z raportu wynika, że wykluczenie to dotyczy głównie Polaków poniżej 25. roku życia, emerytów, mało zarabiających, niewykształconych i bezrobotnych.
Według raportu, w 15 krajach starej UE dwóch na dziesięciu dorosłych mieszkańców nie korzysta z usług banków, co trzeci nie ma oszczędności, zaś 40 proc. - nie ma kredytu, choć tylko jeden na dziesięciu przyznaje, że mu go bank odmówił.
W dużo uboższych nowych krajach członkowskich połowa mieszkańców nie ma konta (w Polsce 56 proc.), tyle samo nie ma żadnych oszczędności (w Polsce 60 proc.), a około trzy czwarte nie ma dostępu do kredytu odnawialnego (w Polsce 73 proc.).
Prof. Małgorzata Iwanicz-Drozdowska, która na SGH kieruje Zakładem Rynku Usług Finansowych zaprezentowała podobne badania, ale oparte na innej metodologii.
Jej zdaniem ok. 75 proc. gospodarstw domowych w Polsce ma już dostęp do konta bankowego. Wskazała jednak, że rolnicy często korzystają z niego w nikłym stopniu (np. tylko po to, by odebrać przysługujące im unijne dopłaty bezpośrednie) i w dalszym ciągu preferują przepływ gotówki z rąk do rąk. "_ Inna rzecz, że na wsiach czy w małych miasteczkach możliwość posługiwania się kartą płatniczą jest wciąż bardzo ograniczona _" - zaznaczyła.
Powodów wykluczenia finansowego jest wiele: wysokie koszty usług bankowych, niechęć ze strony banków do przedstawienia oferty dla mniej zamożnych ludzi i otwierania placówek na mniej zaludnionych terenach.