Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Stasiak
Jakub Stasiak
|
aktualizacja

Emerytury stażowe w praktyce. Kampania prezydencka okazją do przerzucania się obietnicami

15
Podziel się:

Emerytury stażowe będą jednym z częściej poruszanych tematów rozkręcającej się powoli kampanii prezydenckiej. Sztaby wyborcze wielu kandydatów przyznają otwarcie, że rozważają, w jaki sposób przyciągnąć wyborców za sprawą obietnicy korzystnych rozwiązań emerytalnych.

Emerytury stażowe w praktyce. Kampania prezydencka okazją do przerzucania się obietnicami
Emerytury stażowe w praktyce. Kampania prezydencka okazją do przerzucania się obietnicami (Agencja Gazeta)

Emerytury stażowe w praktyce. Kampania prezydencka okazją do przerzucania się obietnicami

Urzędujący prezydent już parę lat temu próbował przeforsować tzw. emerytury stażowe. Koncepcja zakładała wówczas, że przysługiwałyby one po 35 latach pracy dla kobiet i 40 dla mężczyzn. Jak komentował ostatnio rzecznik prezydenta, Błażej Spychalski, istnieje szansa, że pomysł zostanie podniesiony po raz kolejny. Parę dni temu poznaliśmy już szczegóły prezydenckiej propozycji.

Zobacz także: Oglądaj: Emerytury stażowe według prezydenta. "To krok w szkodliwym kierunku"

Jednak oprócz Dudy emerytury stażowe zawładnęły również wyobraźnią innych kandydatów. Wśród nich znajduje się lider ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz. PSL ma w tej sprawie wsparcie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków. Przypomnijmy, że sam pomysł od lat konsekwentnie forsują dwie największe centrale związkowe - Solidarność i OPZZ.

Emerytury stażowe w praktyce. Kampania prezydencka okazją do przerzucania się obietnicami

Jak jednak wygląda kwestia emerytur stażowych w praktyce? Emerytury służbowe wg wyliczeń ZUS (w myśl koncepcji Dudy) mogłyby kosztować aż 13 mld zł rocznie. Przy okazji mogą one "wypchnąć" liczne rzesze przyszłych świadczeniobiorców z rynku pracy. Same emerytury stażowe podlegają bowiem rygorowi stażu pracy - nie wieku potencjalnego emeryta. Pomysł zakłada, że kobieta po 35 latach pracy i mężczyzna po 40-tu może pobierać pieniądze z ZUS w ramach świadczenia. Niezależnie od kwestii wieku. Jakie jednak mogą być tego konsekwencje?

Nie 2,7 tys. zł, a zaledwie 1,7 tys. zł emerytury. Tysiąc złotych straty i to co miesiąc. Emerytury to prosta matematyka. Im dłużej pracujesz, tym więcej - ale krócej - pobierasz. Każdy przepracowany rok gwarantuje jednocześnie większy procent do świadczenia. Co opłaca się bardziej? To podlega krytycznej ocenie wyborców, który zdanie - również w tej kwestii - poznamy już 10 maja bieżącego roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
Robotnik
4 lata temu
Wprowadzić demokratycznie Wszystkim 35i40lat pracy;nie będzie ZUS miał problemu z kasą.
jl
4 lata temu
Dawno dawno temu obywatele Rzymu nie pracowali A kasę otrzymywali....Może my tak będziemy mieli przy cezarze...
Kazimierz
4 lata temu
Ja stary pracownik (44 lata pracy) bardzo chętnie odstąpię miejsce w pracy dla młodego chętnego do pracy. 4 miliony młodziaków pobiera 500plus więc chyba nie ma się co martwić o naszą emerytalną przyszłość.Panowie rządzący coś chyba nie rozumieją albo udają że nie rozumieją.
Krzyś
4 lata temu
To niesłychane aby w jednym kraju bardzo młodzi ludzie po 15 latach pracy i nie płacenia składek przechodzili na emerytury i pobierali je przez 40 lat a drudzy schorowani ludzie po 40 latach pracy i płacenia składek nie mogą przejść na emerytury i jeszcze dokłada im się lat pracy. To chyba niekonstytucyjne. To jakiś horror.
CZYTAJCIE PRO...
4 lata temu
Emerytury Stażowe sa konieczne.... pracownik który ma zdrowie nie skorzysta z nich, ale śą ludzie tak jest w moim przypadku .. przepracowałem 43 lata w tym 13 lat w warunkach szczególnych jako kierowca autobusu... ze względu na stan zdrowia zostałem przeniesiony z tego stanowiska na inne na którym pracuję od 30 lat...kontroler jakości. obecnie pracodawca ponownie chce mnie przenieść na stanowisko kierowcy.. po prostu robiąc mi na złość. Jestem w wieku 58 lat i stażu 43 ponieważ zacząłem pracę od 15 roku życia w szkole przyzakładowej. Jeśli nie przyjmę stanowiska kierowcy autobusu po prostu grozi mi wypowiedzeniem pracy . A nie przyjmę ponieważ czuję się zmęczony i wypalony. Slepy i głuchy, do tego siadły stawy i to wszystkie ..