Chiny tracą atrakcyjność. Część firm zapowiada zniknięcie z tamtego rynku
Europejskie firmy jeszcze nigdy tak źle nie postrzegały robienia interesów w Chinach. Pesymizm wśród firm z Europy co do perspektyw działania w Chinach jest na najwyższym z dotychczasowych poziomów - podaje Europejska Izba Handlu (European Chamber of Commerce - ECC).
Postępującemu spowolnieniu w chińskiej gospodarce towarzyszy coraz bardziej wrogie otoczenie biznesowe - zwraca uwagę we wtorek ECC.
56 procent ankietowanych przez ECC firm z Europy wskazuje, że coraz trudniej jest im robić interesy na chińskim rynku. To o 5 procent więcej niż w 2015 r. - podaje ECC.
Niemal 1/3 firm z Europy ocenia "niedźwiedzio" swoje perspektywy osiągania zysków w Chinach. Tak wielu pesymistów w tej kwestii jeszcze nigdy nie było - podkreśla ECC. To wynik o 8 pkt. procentowych wyższy od danych z 2015 r.
Gospodarka Chin urosła w 2015 r. o 6,9 proc. To najgorszy jej wynik od 25 lat i już znalazł on swoje odzwierciedlenie w wynikach europejskich firm obecnych na tym rynku.
Niekorzystne zmiany, jakie zachodzą w chińskiej gospodarce, stoją w sprzeczności z powtarzanymi od lat obietnicami Pekinu, że Chiny będą zmniejszać bariery dla zagranicznych firm.
- Po latach mówienia o wyrównywaniu szans, wielu z nas nie widzi żadnych zmian i myślę, że to wciąż jest tylko chińska retoryka - stwierdził prezes ECC Joerg Wuttke.
Ponad 40 procent europejskich firm, prowadzących interesy na chińskim rynku, zapowiada, że może ciąć tam swoje koszty i zwalniać pracowników. 11 procent myśli nawet o zwinięciu interesu w Chinach i przeniesieniu na inny rynek.
