Na obniżenie PIT od nowego roku niestety, nie możemy już liczyć. Propozycje zmian w prawie podatkowym rząd Kazimierza Marcinkiewicza zamierza przedstawić dopiero w połowie roku 2006. W planowanych zmianach główny nacisk położony będzie na ułatwienia dla przedsiębiorców: odbiurokratyzowanie procedur oraz wprowadzenie nowych ulg.
Część zmian systemu podatkowego miałaby wejść w życie od roku 2008 lub 2009. Premier nie wyklucza jednak zmniejszenia stawek podatku dochodowego od osób prawnych od stycznia 2007.
Bardzo pilnie należałoby też znowelizować przepisy o podatku od towarów i usług. Są one, jak zresztą wskazywano już w roku 1993, nie tylko niezrozumiałe ale i wielu wypadkach sprzeczne z prawem Unii Europejskiej.
Na szczęście prawo unijne, a konkretnie w tym wypadku, przepisy VI Dyrektywy, są względem polskiego ustawodawstwa nadrzędne. Oznacza to, że w przypadku, gdy organ prawodawczy w Polsce nie dopełnił obowiązku dostosowania naszego prawa do rozwiązań określonych w Dyrektywie, podatnik może stosować korzystniejsze przepisy unijne.
Według opinii ekspertów jedną z najważniejszych niezgodności między polskim a europejskim systemem prawnym jest zakaz odliczania VAT od wydatków, nie będących kosztami uzyskania przychodów w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym. Dotyczy to głównie sytuacji, gdy podatnik nie ma prawa do odliczeń z tytułu wydatków na reprezentację i reklamę po przekroczeniu limitu 0,25% przychodów oraz zakupu samochodu osobowego czy paliwa i części niezbędnych do jego użytkowania. W rozwiązaniach unijnych takie obostrzenie nie występuje.
CZYTAJ TAKŻE:
href="http://www.msp.money.pl/aktualnosci/warto_wiedziec/114447/1">Niższy podatek dochodowy najwcześniej za rok