Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Autostrada Wielkopolska musi zwrócić Polsce 895 mln zł plus odsetki. Jest orzeczenie Komisji Europejskiej

487
Podziel się:

Spółka Autostrada Wielkopolska musi zwrócić polskiemu państwu 895 mln zł - poinformowała w piątek Komisja Europejska. Zdaniem Brukseli operator odcinka A2 otrzymał nadmierną rekompensatę z tytułu zmiany ustawy o autostradach płatnych.

Sebastian Kulczyk trzyma w rękach 43 proc. akcji firmy
Sebastian Kulczyk trzyma w rękach 43 proc. akcji firmy (EAST NEWS)

Spółka Autostrada Wielkopolska SA (AW SA) musi zwrócić polskiemu państwu 895 mln zł - poinformowała w piątek Komisja Europejska. Zdaniem Brukseli operator odcinka A2 otrzymał nadmierną rekompensatę z tytułu zmiany ustawy o autostradach płatnych.

Rekompensaty wypłacone przez polskie władze miały na celu wynagrodzenie przedsiębiorstwu AW SA zmiany w prawie, która prowadziła do zwolnienia pojazdów ciężarowych z obowiązku wnoszenia opłat autostradowych. Komisja Europejska uznała, że działanie to w swoim wymiarze było niezgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa.

"Szczegółowe dochodzenie Komisji rozpoczęte w czerwcu 2014 r. potwierdziło, że AW SA miała prawo do otrzymania rekompensaty w ramach umowy koncesyjnej z Polską w celu przywrócenia oczekiwanej sytuacji finansowej sprzed zmiany polskich przepisów w 2005 r. Jednakże w dochodzeniu Komisji potwierdzono, że władze polskie oparły się na nieaktualnych danych z 1999 r. Doprowadziło to do zawyżenia spodziewanych przychodów AW SA z opłat za przejazd pojazdów ciężarowych w przypadku braku zmian legislacyjnych" - podkreśliła w piątek Komisja.

Zobacz także: Nowe drogi w Polsce. 397 km bez autostrad

Urzędnicy w Brukseli stwierdzili, że różnica między faktycznie wypłaconą kwotą rekompensaty a zaktualizowanym szacunkiem opartym na danych liczbowych z 2004 r. była nieuzasadnioną korzyścią gospodarczą dla AW SA, co narusza unijne zasady pomocy państwa.

"Wynika to z faktu, że rekompensata faktycznie wypłacona na rzecz AW SA przekraczała bezpośrednie skutki zmiany legislacyjnej i doprowadziła do poprawy spodziewanej sytuacji finansowej spółki. AW SA musi teraz zwrócić państwu polskiemu 895 mln zł (około 200 mln euro) plus odsetki" - zaznaczono w komunikacie Komisji.

Cała sprawa zaczęła się w 2005 r., kiedy to Polska zmieniła przepisy dotyczące pojazdów ciężarowych, które były podwójnie obciążane opłatami za korzystanie z naszych autostrad (było to niezgodne z przepisami unijnymi). Zgodnie ze starymi zasadami pojazdy ciężarowe podlegały zarówno opłacie ryczałtowej (tzw. winieta), jak i opłatom autostradowym. W wyniku zmiany przepisów zostały zwolnione z opłat autostradowych.

Ówczesne władze naszego kraju postanowiły jednocześnie zrekompensować posiadaczom koncesji na autostrady utratę dochodów, wprowadzając tzw. myto wirtualne. Zostało to uzgodnione z każdym posiadaczem koncesji oddzielnie. W przypadku AW SA zgodzono się na utrzymanie wewnętrznej stopy zwrotu przedsiębiorstwa, związanej z inwestycją w autostradę A2 na tym samym poziomie, co przed zwolnieniem ciężarówek z opłat.

W sierpniu 2012 r. polskie władze zgłosiły Komisji, że wypłaciły zbyt wysokie rekompensaty na rzecz AW SA. Zdaniem Warszawy AW SA zawyżyła swoją wewnętrzną stopę zwrotu, korzystając z przestarzałego badania na temat ruchu drogowego i dochodów.

Zamiast skorzystać z najbardziej aktualnego badania z 2004 r., AW SA powołała się na badanie z 1999 r. W badaniu z 1999r. oszacowano znacznie wyższy poziom ruchu i przychodów, a tym samym większą oczekiwaną rentowność.

W rezultacie - jak wskazała Komisja - kwoty rekompensaty przekroczyły dochód, jaki AW SA byłaby zdolna wygenerować z opłat za pojazdy ciężarowe. Nadpłata wyniosła 895 mln zł w okresie od 1 września 2005 r. do 30 czerwca 2011 r. Dochodzenie komisji Europejskiej w tej sprawie toczyło się od połowy 2014 r.

KE zajmowała się wcześniej rekompensatami dla posiadacza koncesji na autostradę A4 Katowice­-Kraków. W grudniu 2013 r. stwierdziła, że rekompensata, jaką otrzymał ten operator, nie była niedozwoloną pomocą państwa. Podstawowe zasady mechanizmu rekompensaty były takie same, jak w przypadku Autostrady Wielkopolskiej, inaczej jednak zastosowano system, co nie stwarzało problemów w zakresie konkurencji.

W przepisach UE dotyczących pomocy państwa wymaga się co do zasady odzyskania pomocy państwa niezgodnej z tymi regulacjami, by usunąć zakłócenia konkurencji spowodowane przez tę pomoc. KE podkreśliła, że zasady pomocy państwa nie przewidują grzywien, a odzyskanie pomocy nie ma na celu ukarania danego przedsiębiorstwa. Działanie to ma na celu jedynie przywrócenie równego traktowania wszystkich przedsiębiorstw.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(487)
WYRÓŻNIONE
Okradziony
7 lat temu
Tak bandyci bogacą się kosztem społeczeństwa a więc naszym. Skonfiskować majątki i do więzienia.
wsaqw
7 lat temu
Koszt przejazdu z Konina do S3 Zielona Góra to 65 PLN w jedną stronę !!!!!!! to rozbój w biały dzień
Maria z A3
7 lat temu
gdyby nie dobra zmiana to nigdy by to nie wyszło na jaw. Tatuś załatwiał temat z odPOwiednimi towarzyszami i wiedział komu POdziękować
NAJNOWSZE KOMENTARZE (487)
anna
7 lat temu
Gorący temat jakoś zszedł z tytułów; zapowiedzi szumne a może warto pokusić sie o c.d.n. tak informacyjnie dla porządku.
Jeż
7 lat temu
Tzn Kulczyk family.... nie przeszlo wam to w tytule?
fgv
7 lat temu
Kilka takich interesów i tak własnie Kulczyk zbudował swoje imperium...... Do tego wystarczy się przyjrzeć prywatyzacji (z udziałem Kulczyka) Telekomunikacji Polskiej, Mostostalu i kilku spółek energetycznych... Ich majątek to głównie kasa wyciągnięta "na lewo" z majątku polskiego ;-((((
Drake
7 lat temu
Za takie potężne wyłudzenie powinni wsadzić odpowiedzialnych.
mef
7 lat temu
No to teraz przejazd najdrozsza kulczykowa autostradka znowu podrozeje....
...
Następna strona