Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Ostrzeżenie dla zagranicznych inwestorów? "Mam nadzieję, że szybko zażegnamy ten spór"

42
Podziel się:

PKP Energetyka jest wskazywana jako ostrzeżenie dla zagranicznych inwestorów. Dwa lata temu spółkę sprywatyzowano, a po zmianie władzy do sądu trafił pozew o stwierdzenie nieważności transakcji. - Na pewno informacja, że jest spór nie pomaga w prowadzeniu działalności. Mam nadzieję, że szybko ten spór zażegnamy - mówi money.pl prezes PKP Energetyki Wojciech Orzech.

Ostrzeżenie dla zagranicznych inwestorów? "Mam nadzieję, że szybko zażegnamy ten spór"
(Włodzimierz Wasyluk)

PKP Energetyka jest wskazywana jako ostrzeżenie dla zagranicznych inwestorów. Dwa lata temu spółkę sprywatyzowano, a po zmianie władzy do sądu trafił pozew o stwierdzenie nieważności transakcji. - Na pewno informacja, że jest spór nie pomaga w prowadzeniu działalności. Mam nadzieję, że szybko ten spór zażegnamy - mówi money.pl prezes PKP Energetyki Wojciech Orzech.

Pod koniec września miną dwa lata od prywatyzacji PKP Energetyki. PKP SA zainkasowała wówczas za spółkę 1,4 mld zł. Po roku ta sama PKP SA zmienia zdanie i składa do sądu pozew o stwierdzenie nieważności transakcji. Co się zmieniło? Władza. PiS od początku krytykował sprzedaż spółki. Po wyborach zaczął się przyglądać transakcji i uznał, że doszło przy niej do nieprawidłowości. Nie ujawnia do jakich, ale mają one być poważne.

- To na szczęście nie dotyczy bezpośrednio naszej spółki. Nie jesteśmy stroną - mówi money.pl prezes PKP Energetyki Wojciech Orzech. - Na pewno nie pomaga spółce w rozwijaniu działalności informacja, że jest z nią związany jakiś spór. Nie my ten spór wszczęliśmy i mam nadzieję, że go szybko zażegnamy i wyjaśnimy wszystkie wątpliwości w sposób nie budzący zastrzeżeń - dodaje.

Pod koniec zeszłego roku PKP Energetyka ogłosiła na sprzedaż sieci trakcyjnej na bocznicach przy pięciu kopalniach. To wywołało burzę. Chodzi o kopalnie Brzeszcze, Ziemowit Lędziny, Piast, Dębieńsko i Wesoła Mysłowice. Pojawiły się głosy, że stało się właśnie to, czego obawiali się przeciwnicy prywatyzacji - prywatny właściciel firmy wyprzedaje majątek, który jest niezbędny dla prowadzenia ruchu kolejowego.

- Nie ma mowy o wyprzedaży. Chcemy, żeby sieć w kopalniach należała do kopalni - mówi Orzech. Wyjaśnia, że żadnej kontrowersji tu nie ma.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(42)
Tytus
7 lat temu
PO sprzedała sieci na PKP zagranicznemu inwestorowi. Tego nie ma we Francji, Niemczech, w Hiszpanii itd. Jak to nazwać??? Podobna sprawa ma się operatorem nadawczym TV i radia, którym jest Emitel. To jest zdrada polskiej racji stanu. Nie można tego nazwać inaczej jak pozwolenie na kolonizację i utratę bezpieczeństwa.
syty
7 lat temu
czyli jak zrobisz przekret ... duzy ..to juz cie nikt nie ma prawa ruszyc.....
ja
7 lat temu
państwowe instytucje i spółki dają możliwości wypływu kasy – wysokie zarobki dla kolesi, odprawy, nagrody, ustawiane przetargi, sponsorowanie, fundacje, dotacje itp. Dla ratowania miejsc pracy marnuje się publiczne pieniądze i ciągle dokłada do przynoszących straty firm. Tak m.in. robi się z kopalniami kosztem spółek energetycznych, w których mamy udziały przez OFE. Dlatego takie spółki są wysoce ryzykowne i mało dochodowe. Słyszeliście o ksi ążce „Jak stwozryć system transakcyjny do inwestowania na giełdize”. Ostatnio opisany w niej system pozwolił zarobić 20 procent.
wewa
7 lat temu
Anulować każdą sprzedaż majątku trwałego - publicznego gdzie wypłacano -prowizje- łapówy
śledczy
7 lat temu
Orzech pójdziesz siedzieć. to paczki nikt ci nie wyśle. Przekręt i tyle.
...
Następna strona