Rzecznik rządu prostuje słowa ministra. "Chciałbym być takim optymistą"
Chciałbym być takim optymistą, jak minister rozwoju, ale jest jeszcze trochę rzeczy do dopięcia ws. KPO — powiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller. Zaznaczył, że nie ma jeszcze politycznego porozumienia z Komisją Europejską w tej sprawie.
Minister rozwoju i technologii Piotr Nowak powiedział w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że z rozmów, które przeprowadził jeszcze przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych z kilkoma unijnymi komisarzami, usłyszał, że w sprawie Krajowego Planu Odbudowy jest już polityczna zgoda, zostały jeszcze kwestie techniczne.
Müller w Radiu ZET był pytany, czy jest polityczne porozumienie z KE. - Nie ma takiego porozumienia, więc trochę jestem zaskoczony tymi informacjami — powiedział rzecznik rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z pieniędzmi dla Polski? Marek Borowski nie ma złudzeń
Porozumienie ws. KPO
- Pan minister Nowak nie uczestniczy w negocjacjach dotyczących KPO, robi to premier Morawiecki bezpośrednio z szefową KE. Minister Nowak mógł usłyszeć w kuluarach posiedzenia Rady UE, że jest taka chęć, natomiast takiej decyzji nie ma. Chciałbym być takim optymistą, jak minister Nowak w tej chwili, ale jest jeszcze trochę rzeczy do dopięcia, żeby to było możliwe — powiedział Müller.
Dodał, że "jest kilka drobnych rzeczy, ale istotnych" dotyczących tzw. kamieni milowych, które miałyby być zapisane w KPO, czyli — jak powiedział — wymogów reform, które trzeba wprowadzić, aby wypłacać kolejne transze środków unijnych.
- Negocjacje polegają na tym, że do KPO trzeba wpisać zakres reform. Wokół tego toczy się dyskusja z KE. Na poziomie technicznym prowadzi ją minister (wiceminister funduszy i polityki regionalnej) Waldemar Buda z instrukcjami premiera, na poziomie politycznym z przewodniczącą KE pan premier - mówił Müller.