Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowy fundusz inwestycyjny - Skarbiec Net

0
Podziel się:

Skarbiec Net, powstały z funduszu prywatyzacyjnego Skarbiec-PPPlus, jako pierwszy w Polsce fundusz zamierza inwestować w akcje największych na świecie spółek IT, telekomuniakcyjnych i medialnych

Skarbiec Net, powstały z funduszu prywatyzacyjnego Skarbiec-PPPlus, jako pierwszy w Polsce fundusz zamierza inwestować w akcje największych na świecie spółek IT, telekomuniakcyjnych i medialnych.

Plan inwestycyjny specjalistycznego funduszu inwestycyjnego otwartego Skarbiec Net, zakłada ulokowanie 40 proc. jego aktywów na rynku amerykańskim, 30 proc. europejskim, 10 proc. azjatyckim oraz 20 proc. w Polsce i innych krajach należących do OECD.

Punktami odniesienia (benchmarkami) dla poszczególnych części inwestycji będą odpowiednio: amerykański indeks internetowy IIX, indeks Nemax50 (grupujący 50 największych spółek nowych technologii notowanych na niemieckim Neuer Markt), a także indeks Tokyo Communications oraz polski WIG-Teleinfo.

Przedstawiciele towarzystwa inwestycyjnego Skarbiec SA, nadzorującego Skarbiec Net, poinformowali w czwartek o zakończeniu procedury przekształcenia funduszu prywatyzacyjnego Skarbiec-PPPlus w pierwszy działający na polskim rynku fundusz zaawansowanych technologii.

Wysokość pierwszej wpłaty do funduszu to 5 tys. zł, a kolejnej - 1 tys. zł. Oferta przeznaczona jest dla klientów nastawionych przynajmniej na 2-3 letni okres oszczędzania. Jednostki uczestnictwa sprzedają biura maklerskie, które dotychczas obsługiwały Skarbiec PPPlus.

Wycena jednostki uczestnictwa Skarbiec NET dokonywana będzie codziennie, podobnie jak codziennie możliwe jest jej nabycie i umorzenie. Maksymalną opłatę manipulacyjną przy zakupie ustalono na 2,5 proc.

Przedstawiciele zarządu funduszu uważają, że udział akcji w aktywach funduszu może wynosić nawet do 100 proc., chociaż w okresach dekoniunktury może zostać ograniczony do 30 proc.

fundusze
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)