Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Bitcoin. Król spekulantów czy metoda płatności. Tesla namieszała

40
Podziel się:

Po dużej inwestycji Tesli w bitcoina eksperci dywagują, czy kryptowaluta stanie się powszechną metodą płatności. Bitcoin wciąż pozostaje królem spekulantów. Jednak co do jednych jest wadą, dla innych może być zaletą.

Bitcoin. Król spekulantów czy metoda płatności. Tesla namieszała
We wtorek kurs bitcoina znajdował się w okolicach 46 tys. dolarów. (Pixabay)

Kiedy w styczniu Elon Musk dodał do swojego konta na Twitterze słowo “bitcoin”, kurs kryptowaluty natychmiast poszedł w górę. Wygląda na to, że najbogatszy człowiek na świecie, założyciel i dyrektor generalny Tesli, przeszedł od entuzjastycznych tweetów do czynów.

W poniedziałek szerokim echem odbiła się inwestycja Tesli w bitcoina. Amerykański producent aut elektrycznych kupił najpopularniejszą kryptowalutę za 1,5 mld dolarów. To jednak nie wszystko. Tesla w niedalekiej przyszłości zamierza akceptować płatności za samochody w bitcoinie.

Po tym, jak spółka ujawniła swoją ogromną inwestycję, kurs króla kryptowaluty eksplodował, rosnąc w poniedziałek o kolejne 15 proc. i osiągając nowe maksima. W ciągu ostatniego roku urósł o ok. 350 proc.

Zobacz także: Podatek od smartfona gorącym kartoflem. Prezydent obiecał, że ustawy nie podpisze, rząd ma problem

Tesla dołączyła do dużych listy firm, które "weszły” w kryptowaluty. Należą do nich m. in. BlackRock, największa firma inwestycyjna na świecie czy PayPal, dostawca usług płatniczych, który zezwolił klientom w USA na kupowanie i sprzedawanie bitcoinów za pośrednictwem swojej platformy.

Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB, zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt inwestycji Tesli w kryptowaluty: Amerykańska Rezerwa Federalna zalewa rynek pieniądzem, który spółki pozyskują, aby zainwestować w bitcoina. Ekonomista przypomina, że Tesla całkiem niedawno przeprowadziła emisję akcji na 5 mld dolarów.

Paradoks bitcoina

Entuzjaści kryptowalut zacierają ręce i są przekonani, że ruch ze strony dużego gracza, jakim jest Tesla, to ogromny krok w kierunku akceptacji najpopularniejszej kryptowaluty jako powszechnej metody płatności.

"Jeśli istniały jakiekolwiek wątpliwości co do akceptacji bitcoina w głównym nurcie rynkowym, to z pewnością ta decyzja musi oznaczać koniec wszelkiego sceptycyzmu” – ocenia Simon Peters, analityk kryptowalut z eToro.

Jednak niektórzy analitycy studzą emocje i ostrzegają, że to spekulacyjne aktywa, a ich większa popularność może prowadzić do pewnego paradoksu. "Jak na ironię, szersza akceptacja tych technologii może wymagać większej centralizacji i weryfikacji, co spowodowałoby, że stałyby się one bardziej podobne do systemów, które miały zastąpić” – zauważa cytowany przez Reutersa Jim Smigiel z SEI Investments, amerykańskiej firmy świadczącej usługi finansowe.

Postrzega on kryptowaluty jako wysoce spekulacyjne instrumenty, co czyni je nieodpowiednim wyborem inwestycyjnym do realizacji ważnych finansowych celów - szczególnie dla inwestorów, którzy nie mogą pozwolić sobie na utratę środków.

Wspaniałe narzędzie spekulacyjne

Jednak to, co dla jednych jest wadą, dla innych może być zaletą. "Czy ktoś wierzy w kryptowaluty czy nie, ale aktywnie działa na rynkach, powinien rozważyć wykorzystanie tych szalonych ruchów cen. Kryptowaluty to właśnie wspaniałe narzędzie spekulacyjne" – mówi money.pl Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią.

Jego zdaniem każda cena bitcoina jest możliwa do osiągnięcia i nie jest z nią związana żadna wartość fundamentalna. Dotkliwe, dynamiczne spadki kursu są jak najbardziej możliwe, podobnie jak kontynuacja szalonego rajdu. "Bitcoin pozostaje niekwestionowanym królem spekulantów" - dodaje ekspert.

Kurs bitcoina w ciągu ostatnich 5 lat (w USD):

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(40)
PolnischeWirt...
3 lata temu
Udzie dzielą się na tych, którzy kupili BTC i na tych którzy kupią.
kos
3 lata temu
Ten cały Musk i jego śmieszne samochodziki na prąd to nic innego jak jedna wielka bańka spekulacyjna ale spokojnie ona kiedyś pęknie
kid
3 lata temu
BTC to raczej cyfrowy odpowiednik złota niż waluta. Nie można go dodrukować. Jedyny problem to moment w którym najwięksi użytkownicy powiedzą basta, to jest za drogie w obsłudze, przesiadamy się na inny blockchain. Ze złota tak się ludzie łatwo nie przesiądą np. na srebro.
ssMasonSS
3 lata temu
Banda666 wprowadza kryptowaluty, poczytajcie sobie jaki ma to cel
alien
3 lata temu
Musk to alien. Wiem bo sam jestem alien. Przylecielismy razem z konstelacji Centaurion 300 m lat temu. Jak sie nam znudzily dinozaury to je zalatwilismy i teraz tez mamy dla was niepodzianke....
...
Następna strona