Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Akcje do góry. Pomagają dane makro i Hugo Chavez.

0
Podziel się:

Na globalnych rynkach akcyjnych ciągle bez zmian, raz idą one w górę, bo inwestorzy w danym momencie w większym stopniu skupiają się na dobrych danych makro, a raz ruszają w dół, bo ich uwaga nagle przesuwa się w kierunku rosnących i wysokich cen ropy - jak nie patrzeć szkodzących globalnej gospodarce.

<b>Marek Nienałtowski</b> 
<br /><br />
Główny Analityk Dom Kredytowy Notus S.A.
<b>Marek Nienałtowski</b> <br /><br /> Główny Analityk Dom Kredytowy Notus S.A.

Czasami jednak walorom spółek pomagają, zarówno informacje z gospodarki, jak i zachowanie się czarnego złota. I tak dzieje się dzisiaj.

W pierwszej części czwartkowego handlu na światowych parkietach przewagę objął obóz byków, wykorzystując przede wszystkim fakt wczorajszych pozytywnych publikacji z USA (raport ADP oraz Beżowa Księga) i związanego z nimi pozytywnego zamknięcia handlu za oceanem (S&P500 +0,16 procent).

Do wzrostów przyczyniły się jednak także doniesienia telewizji Al Jazeera, dotyczące tego, że przewodniczący Ligi Państw Arabskich oraz Muammar Kaddafi zgodzili się na plan zakończenia kryzysu w Libii zaproponowany przez prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza.

Dziś rynki akcyjne w regionie Azji i Pacyfiku wzrosły średnio o 0,6 proc. (indeks MSCI AP), o godz. 9:14 paneuropejski wskaźnik STOXX Europe 600 znajdował się na 0,38 procent plusie, a w tym samym czasie najszerszy indeks GPW, czyli WIG, zwyżkował o 0,39 procent. Również wtedy kwietniowe kontrakty terminowe na lekką słodką ropę notowane za oceanem spadały o 0,87 procent do poziomu 101,34 USD za baryłkę.

Czwartkowe kalendarium makroekonomiczne jest bardzo bogate. W centrum uwagi inwestorów znajdą się przede wszystkim dane dotyczące aktywności sektora usług za luty w głównych europejskich gospodarkach (indeksy PMI) oraz w Stanach Zjednoczonych (indeks ISM). Bardzo uważnie będzie śledzone także wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego, po dzisiejszym posiedzeniu Rady te instytucji. Zgodnym zdaniem rynku stopy procentowe w strefie euro pozostaną na niezmienionym 1,00 proc. poziomie.

Opinie co do tego jak bardzo _ jastrzębi _ – i czy w ogóle? - będzie Trichet, są już jednak podzielone. Trudno nie odnieść wrażenia, że najbardziej prawdopodobne jest to, że szef ECB, podobnie jak jego koledzy na świecie, podkreśli zapewne, że to co w tej chwili obserwujemy z globalnymi cenami żywności i paliw, jak na razie trzeba rozpatrywać jako krótkotrwałe zmiany, a nie jako trwałą tendencję. Tym samym nie da on raczej sygnału do szybszej podwyżki stóp procentowych w Eurolandzie, a to będzie pozytywnym sygnałem dla walorów spółek.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)