Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Byki wygrały bitwę, czy wygrają wojnę?

0
Podziel się:

Piątkowa sesja, choć rozpoczęła się na minusach, przyniosła ważne rozstrzygnięcie. WIG20 w końcu przebił kwietniowy szczyt, rosnąc niemal od początku notowań, w czym nie przeszkadzały mu dane z Polski i Europy, które okazywały się albo zgodne z oczekiwaniami, albo minimalnie lepsze.

Byki wygrały bitwę, czy wygrają wojnę?

Piątkowa sesja, choć rozpoczęła się na minusach, przyniosła ważne rozstrzygnięcie - WIG20 w końcu przebił kwietniowy szczyt, rosnąc niemal od początku notowań, w czym nie przeszkadzały mu dane z Polski i Europy, które okazywały się albo zgodne z oczekiwaniami, albo minimalnie lepsze.

Po południu nadeszły dane ze Stanów na temat zamówień na dobra trwałe i sprzedaży nowych domów, które razem z otwarciem Ameryki na plusie dały bykom pretekst do zaatakowania na koniec sesji poziomu 2600 pkt. i wywindowania WIG20 na najwyższy od dwóch lat poziom.

Po zakończeniu sesji w Stanach inwestorzy poznali jeszcze treść wystąpienia szefa Fed, w którym stwierdził on, że szkody wywołane kryzysem finansowym spowodowały, że gospodarka amerykańska rośnie wolniej niż oczekiwano. Rynek zinterpretował to jako zapowiedź zwiększenia wolumenu kupna przez Fed amerykańskich papierów skarbowych, wskutek czego rentowność 2-letnich papierów spadła do rekordowo niskiego poziomu.

Początek tygodnia nie obfituje w dane makro, przez co w poniedziałek inwestorzy prawdopodobnie wstrzymają się przed podejmowaniem decyzji inwestycyjnych – we wtorek poznamy lipcowy odczyt indeksu Case-Shiller dla amerykańskich metropolii i indeksu zaufania konsumentów, w środę RPP zadecyduje o wysokości stóp procentowych w Polsce, zostaną także opublikowane indeksy nastrojów Strefy Euro, na czwartek zapowiedziany jest odczyt finalny wzrostu amerykańskiego PKB w II kwartale, zaś w piątek czeka nas wysyp odczytów indeksów PMI dla przemysłu, raport na temat dochodów i wydatków Amerykanów i końcowy odczyt Indeksu Uniwersytetu Michigan.

WIG20 utrzymał się ponad linią wrześniowego trendu i kontynuuje konsekwentny marsz w górę – dziś nie spodziewałbym się raczej gwałtownych ruchów ze względu na wyżej wspomnianą szczupłość danych makro, możliwy jest raczej mały przystanek spowodowany chęcią realizacji zysków przez część graczy. Z technicznego punktu widzenia przed bykami otwarta jest droga do co najmniej 2670 pkt. i jeśli dobrego obrazu indeksu nie zaburzą niespodziewane wyniki gospodarcze lub chęć realizacji swojej strategii przez kontrarian, to można się spodziewać ataku byków na powyższy poziom w najbliższym czasie, zwłaszcza że tydzień w Azji zaczął się na solidnych plusach.

Dolar w piątek osłabił się do wszystkich głównych walut na wieść o dalszej chęci poluzowywania polityki monetarnej przez Fed i osiągnął najniższy kurs od kwietnia. Złoty skorzystał na tym i umocnił się do dolara o 5 groszy. Złoto i srebro nadal drożeją w odpowiedzi na osłabianie się dolara, ropa podrożała do prawie 79 USD za baryłkę.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)