WIG20 zakończył środowe notowania poniżej poziomu 2000 pkt., osiągając wartość 1994,91 pkt. Dziś czeka nas ciekawy dzień handlu z punktu widzenia analizy technicznej. Jeśli nastąpi kontynuacja spadków i WIG20 przebije wsparcie z początku czerwca na wysokości 1969 pkt może to oznaczać zepchnięcie indeksu w fazę konsolidacji, której dolna granica będzie znajdować się na poziomie 1900-1920 pkt. Jednak biorąc pod uwagę umiarkowanie pozytywne nastroje inwestorów zza Oceanu (S&P stracił wczoraj symboliczne 0,05%, NASDAQ100 zyskał 0,77%) oraz dzisiejsze zwyżki w Japonii (NIKKEI225 +0,72%) należy raczej spodziewać się neutralnego otwarcia i ewentualnych dalszych wzrostów.
Powrót ponad linię 2000 pkt., poparty większymi obrotami, umożliwi atak na lokalne maksimum na wysokości 2041,32 pkt ustanowione w połowie czerwca. Jednak w dużej mierze będzie to zależne od sytuacji na zachodnich parkietach, wyników amerykańskich spółek (podanych przez rozpoczęciem sesji w USA) i informacji z gospodarki. O 10 na rynek napłyną dane z kraju o sprzedaży detalicznej (prognoza 0,4% r/r) i stopie bezrobocia (prognoza 10,8%) w czerwcu. Przed zamknięciem sesji w Warszawie, o 16, zostanie podana informacja o zmianie dynamiki sprzedaży domów na rynku wtórnym w Stanach Zjednocznonych (prognoza 0,6% m/m).
