Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dane z Ameryki wspomogą byki?

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja w Azji i wczorajsza w Ameryce każą inwestorom zwrócić głowy na północ i poszukać miejsca, do którego byki mogą dojść bez większych przeszkód.

Dane z Ameryki wspomogą byki?

Wczorajsza sesja była po niemrawym wtorku właściwym odbiciem popartym stosownym wolumenem – inwestorzy uwierzyli w zbawczą siłę pomocy Chin i Japonii w podtrzymaniu wypłacalności PIIGSów, co miało swoje potwierdzenie w udanej aukcji obligacji portugalskich. Co więcej Japonia zapowiedziała kontynuację skupu obligacji, tym razem irlandzkich, co dodatkowo podkręciło optymizm panujący na europejskich parkietach. Niestety wydaje się, że jest to ruch indeksów powodowany bardziej dopingiem w postaci dopływu zewnętrznego kapitału niż zdrowymi przesłankami wynikającymi z poprawy sytuacji zadłużonych krajów. Inwestorzy zdają się ignorować wciąż złą – mimo przedsięwziętych tam radykalnych kroków oszczędnościowych – sytuację budżetową PIIGSów.

Euforia inwestorów przełożyła się również na skokowy wzrost kursu eurodolara o 1,5 centa, zaś niemieckie bundy poszły w przeciwną stronę do obligacji portugalskich po zapowiedzi kanclerz Merkel o podjęciu wszelkich niezbędnych kroków w celu utrzymania strefy euro – inwestorzy odebrali to jako zgodę na zwiększenie funduszu pomocy dla krajów nadmiernie zadłużonych i tym samym zwiększenie niemieckiego długu poprzez nowe emisje obligacji.

Dziś inwestorzy na ważne informacje będą musieli zaczekać do popołudnia, kiedy zostaną podjęte przez BoE i ECB decyzje dotyczące stóp procentowych, które zgodnie z konsensusem powinny pozostać na niemienionym poziomie. Zaraz potem zostanie ogłoszony wskaźnik inflacji CPI w Polsce, którego rezultat może być ważnym prognostykiem odnośnie do terminu podjęcia przez RPP decyzji o podwyższeniu stóp procentowych – wydaje się, że potwierdzenie rocznego wskaźnika inflacji na poziomie 3,1%, czyli o 0,6 pp ponad cel inflacyjny utwierdzi ją w przekonaniu o konieczności rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych jeszcze w I kwartale. Z godziną rozpoczęcia sesji w Stanach poznamy tamtejszy bilans handlu zagranicznego, wnioski o zasiłek i inflację PPI.

Dla inwestorów ważne będą kolejne w tym tygodniu aukcje obligacji, tym razem hiszpańskich i włoskich, których rezultat może mieć decydujący wpływ na chęć indeksów do dalszego parcia na północ. W przypadku WIG20 zadziałało wsparcie wyznaczone minimami sesji z 1 lipca i 31 sierpnia zeszłego roku, które daje bykom nadzieję na to, że dalsze spadki zostały zażegnane. Jednak niedaleko znajduje się opór na poziomie górnego ograniczenia grudniowego kanału (2787 pkt.). Można więc powiedzieć, że indeks znajduje się aktualnie w trójkącie prostokątnym, w którym przyprostokątną jest grudniowy opór, zaś przeciwprostokątną wakacyjne wsparcie. To, w którą stronę indeks się wybije, zależy przede wszystkim od dalszego rozwoju sytuacji na froncie walki z długiem krajów Strefy Euro, przy czym na dłuższą metę poprawić klimat inwestycyjny mogą jedynie zdecydowane działania zadłużonych państw w kierunku sanacji ich finansów publicznych.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)