Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Euforia na giełdach

0
Podziel się:

Sytuacja na giełdach europejskich w czwartek od początku dnia ułożyła się na korzyść kupujących. Chiny zaprzeczyły informacjom o tym, że zamierzają sprzedawać europejskie obligacje, co wywołało euforię na giełdach.

Euforia na giełdach

Sytuacja na giełdach europejskich w czwartek od początku dnia ułożyła się na korzyść kupujących. Chiny zaprzeczyły informacjom o tym, że zamierzają sprzedawać europejskie obligacje, co wywołało euforię na giełdach. Indeksy przez cały dzień rosły, a graczom nastrojów nie zepsuły nawet dane makroekonomiczne z USA.

Gorsza od oczekiwań okazała się dynamika PKB w I kwartale, której pierwsza rewizja jest szacowana na 3% (prog. 3,2%), niewiele wyższa od prognoza okazała się liczba bezrobotnych w ubiegłym tygodniu, która sięgnęła 460 tys. Kiedy popatrzymy na zamknięcie wczorajszej sesji, to można śmiało mówić o powrocie optymizmu na rynki. Wzrosty indeksów w Londynie, Frankfurcie i Paryżu przekroczyły 3%.

Wczorajsza sesja na GPW także zakończyła się wzrostami, chociaż nie było one już tak imponujące. Wynikało to, z mocniejszego wzrostu naszego rynku w środę. Indeks WIG20 zakończył sesję zwyżką o 0,97%, ale nie udało mu się przebić 2400 punktów. Na fali optymizmu wobec głównych walut zyskiwał wczoraj złoty. Kurs EUR/PLN przebił poziom 4,07 zł, a USD/PLN 3,30 zł. Warto wspomnieć o wczorajszej informacji dotyczącej kandydatury Marka Belki na szefa NBP, które została przyjęta bardzo dobrze, jednak nie miała wpływu na notowania.

Inwestorzy na Wall Street najwyraźniej pozazdrościli swoim europejskim kolegom wzrostów i wczoraj zaczęli mocno kupować akcje. Poza informacjami z Chin, gracze pozytywnie zareagowali na doniesienia o zatamowaniu wycieku ropy z Zatoki Meksykańskiej, co wpłynęło na dobrą postawę sektora energetycznego. Na zamknięciu indeks S&P500 zyskał 3,29%. Dzisiaj rano rosły także rynki azjatyckie na fali globalnego optymizmu, japoński Nikkei 225 zakończył sesję ponad 1% zwyżką.

Po serii mocnych spadków odbicie należało się rynkom, ale kluczowe okażą się następne sesje, na których będzie można ocenić rzeczywistą siłę popytu. Przed indeksem WIG20 znajduje się istotny opór na poziomie 2400-2420 punktów, który będzie testem siły byków i odpowie na pytanie czy środowa i czwartkowa sesja była sygnałem do kupna czy też chwilowym odreagowaniem.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)