Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: Inwestorzy mają w miarę spokojne święta

0
Podziel się:

Przedświąteczny tydzień dostarczył rodzimym inwestorom całkiem sporo emocji.

<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a> <br /><br /> Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Przedświąteczny tydzień dostarczył rodzimym inwestorom całkiem sporo emocji. Dobre dane przede wszystkim z amerykańskiej gospodarki pozwalają inwestorom spędzić Boże Narodzenie w nienajgorszych nastrojach.

Przypieczętowała je dzisiejsza sesja, którą główne indeksy z GPW na zakończyły na dośc wyraźnych plusach. Nie należy do nich przywiązywać jednak zbyt dużej wagi. Zainteresowanie handlem było bardziej niż mizerne. W skali całego rynku właściciela zmieniły akcje za jedyne 277 mln złotych. Z tego niemal 175 mln zł przypadło na blue chipy.

Zobacz zmiany indeksów na GPW w piątek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Do zwiększenia aktywności nie zmusiły kolejne listopadowe dane z amerykańskiej gospodarki. Poza zamówieniami na dobra trwałego użytku (wzrosły o 3,8 proc., a miały o 2,2 proc.) pozostałe były zgodne z oczekiwaniami analityków lub minimalnie się od nich różniące. Wydatki i dochody Amerykanów wzrosły o 0,1 proc. (prognozy zakładały wzrost o 0,3 proc.), a sprzedaż nowych domów wyniosła tyle ile się spodziewano, czyli 315 tysięcy.

Wieści z największej gospodarki świata miały decydujący wpływ na przebieg sesji w przedświąteczny tygodniu. Gdyby we wtorek nie okazało się, że w listopadzie wydano pozwoleń na budowę domów i rozpoczęto nowe ich budowy na najwyższym poziomie od listopada 2008 roku, indeks największych spółek nie byłby w stanie zakończyć sesji na pokaźnym plusie i tym samym i oddalić się na bezpieczną odległość od 2100 punktów.

Wcześniej tego nie dały lepsze od oczekiwań nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców ( wzrosły, a nie spadły jak zakładano), a także udana aukcja sprzedaży hiszpańskich bonów skarbowych. Hiszpanie znaleźli nabywców na papiery za 5,6 mld euro przy rentowności o ponad trzy punkty procentowe niższej niż poprzednio.

W środę dużą huśtawkę nastrojów inwestorzy przeżyli w związku z decyzją Europejskiego Banku Centralnego, który pożyczy ponad 500 bankom niemal pół biliona euro na trzy lata. Najpierw rynek odebrał tą informację bardzo pozytywnie. Ich niepokój wyraźnie wzrósł, gdy do nich dotarło, że zainteresowanie pożyczkami znacznie przekroczyło wcześniejsze oczekiwania (analitycy zakładali, że popyt wyniesie nieco ponad 300 mld euro). A to może oznaczać, że rzeczywista kondycja europejskich banków jest gorsza niż się sądzi.

Ostatecznie jednak WIG20 zakończył środową sesję na niemal procentowym plusie, a sytuacja pozostałych głównych indeksów (szczególnie grupującego średnie spółki mWIG-40) była jeszcze lepsza. Dzięki temu GPW była obok cypryjskiej giełdy w najlepszej kondycji.

Z odwrotną sytuacją mieliśmy natomiast do czynienia w czwartek. Pomimo dużo wyższej od prognoz sprzedaży detalicznej w naszym kraju oraz lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy i wyższych od prognoz nastrojów wśród tamtejszych przedsiębiorców nie wystarczyły do zakończenia sesji nad kreską. Inwestorów zaniepokoiło obniżenie przez S&P ratingu Węgier do poziomu śmieciowego.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)