Łukasz Pałka, godz. 17.30
O ile wypowiedzi szefa Europejskiego Banku Centralnego wpłynęły dzisiaj na rynek walutowy, to inwestorzy giełdowi nie za bardzo przejęli się gorszymi prognozami dla strefy euro.
Konferencja prezesa EBC Mario Draghiego była dzisiaj jednym z najważniejszych wydarzeń na rynkach. Choć EBC nie zmienił stóp procentowych, to duże znaczenie miało cięcie prognoz wzrostu gospodarczego w strefie euro na ten i przyszły rok.
Inwestorzy obecni na giełdach nie zareagowali jednak na te doniesienia z dużym niepokojem. Lepsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy zachęciły ich nawet do kupowania akcji. Tym sposobem WIG20 kończy dzień powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia.
Główne europejskie indeksy podczas czwartkowego handlu na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
GPW: Zobacz, jak inwestorzy reagują na wypowiedzi szefa EBC
Łukasz Pałka, godz. 15.05
Wypowiedzi Mario Draghiego z konferencji po decyzji w sprawie stóp procentowych w Eurolandzie raczej nie poprawią nastrojów wśród inwestorów. EBC obawia się bowiem pogorszenia sytuacji gospodarczej.
EBC nie zmienił dzisiaj stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na rekordowo niskim poziomie 0,75 proc. Ważniejsze wydaje się jednak to co szef EBC powiedział podczas konferencji prasowej. EBC obniżył prognozę wzrostu PKB w strefie euro w przyszłym roku do przedziału -0,9 - +0,3 proc., co oznacza wzrost pesymizmu. Urzędnicy spodziewają się odbicia dopiero w 2014 roku.
Dobre wieści napłynęły do nas z kolei z amerykańskiego rynku, gdzie najświeższe informacje na temat liczby tzw. nowych bezrobotnych okazały się lepsze od wcześniejszych prognoz.
WIG20 na tle europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
WIG20 na razie waha się wokół poziomu wczorajszego zamknięcia. Wśród notowanych w nim spółek wyróżniają się akcje TVN i GTC, które zyskują po ponad 2 proc.Inwestorzy wyprzedają za to papiery JSW.
Nerwowo na rynkach akcji. Powrót do...
Damian Słomski, godz. 12.40
Wzrosty utrzymują się na wszystkich najważniejszych giełdach w Europie. Jednak WIG20, po silnej zwyżce na początku dnia, kiedy dobił do poziomu 2486, obecnie znajduje się poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia.
Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że o Grecji na jakiś czas możemy zapomnieć, ale kolejne informacje dochodzące z tej gospodarki wprowadzają lekką nerwowość na europejskich rynkach akcji. We wrześniu stopa bezrobocia wzrosła w tym kraju do 26 proc., wobec 18,9 proc. rok temu. To najwyższy poziom w historii. Dodatkowo wczoraj agencja Standard & Poor's obniżyła rating Aten do poziomu selektywnej niewypłacalności.
Sytuację na giełdach powinna wesprzeć informacja o znacznie wyższych od oczekiwań zamówieniach w przemyśle dla Niemiec. Odczyt za październik wyniósł 3,9 proc. co przy prognozach 0,9 proc. i wcześniejszym wyniku na poziomie -3,3 proc. tworzy dobre otoczenie dla kontynuacji wzrostów.
Na GPW na uwagę zasługują szczególnie akcje Lotosu i GTC, które podbijają indeks zyskując odpowiednio +1,7 proc. i +1,9 proc. Po drugiej stronie rynku znajdują się papiery JSW, która traci ponad 2,5 proc.
Notowania WIG20, mWIG40 i sWIG80
Największym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszą się dzisiaj akcje banku Pekao, którego obroty wynoszą niemal 100 mln zł. Cena w okolicach 163 zł stanowi ważniejszy poziom wsparcia testowany w drugiej połowie września. Jeśli uda się zakończyć dzisiejszą sesję powyżej 165 zł, to biorąc pod uwagę wysoki obrót, można liczyć na dalszy wzrost wartości papierów spółki.
Notowania Pekao od początku września Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Niestety nie widać wsparcia ze strony małych spółek, mWIG40 zyskuje 0,2 proc . Najlepiej zachowującą się spółką z tego indeksu jest Petrolivest, który po trzech bardzo słabych sesjach i spadku o blisko 15 groszy, dzisiaj odrabia straty zyskując ok. 10 proc.
GPW: To już szósta sesja wzrostów z rzędu na WIG20. Co dalej?
Damian Słomski, godz. 9:55
Początek notowań na głównych europejskich parkietach wygląda całkiem obiecująco. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zaczęły dzień 0,2 proc. powyżej zamknięcia z wczoraj.
Spokój na rynkach daje nadzieję na utrzymanie trwających już kilka dni dobrych nastrojów na GPW. W ciągu pierwszej godziny handlu indeks WIG20 znajduje się nieznacznie powyżej wczorajszego zamknięcia.
Dzisiejsze notowania WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Najlepszymi spółkami wśród blue chips są Boryszew, Lotos i KGHM, które kontynuują dobrą passę z ostatnich kilku sesji. Ponad procent straty notują papiery JSW.
Końcówka wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych nie wskazała konkretnego kierunku dla giełd europejskich. Dow Jones zakończył sesję na poziomie +0,52 proc., S&P500 na +0,16 proc., natomiast Nasdaq za sprawą dużej przeceny na akcjach Apple stracił 0,77 proc.. Podobna sytuacja miała miejsce na głównych rynkach azjatyckich, gdzie większość indeksów cały czas oscylowała wokół zera.
Dzisiaj w centrum zainteresowania inwestorów będą po raz kolejny decyzje w sprawie stóp procentowych Banku Centralnego Wielkiej Brytanii i EBC. W ich przypadku, analitycy nie oczekują zmian. Koszt pieniądza jest już tak niski, że pola do luzowania polityki pieniężnej już specjalnie nie ma.
Wcześniej, koło godziny 11:00, poznamy rewizję PKB dla Strefy Euro. Niestety prognozowane -0,1 proc. w ujęciu kwartalnym potwierdza słabość europejskiej gospodarki. O 12:00 poznamy zamówienia w niemieckim przemyśle za październik (prognozowane 0,9 proc. z miesiąca na miesiąc przy -3,3 proc. we wrześniu).
Na godzine przed otwarciem rynku w USA inwestorzy poznają cotygodniowy odczyt dotyczący wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognozowany nieznaczny spadek do 380 tys. przy 393 tys. tydzień tem).
GPW: Jak bardzo indeks WIG20 odbije się od poziomu 2450 punktów?
Maciej Rynkiewicz, godzina 23:30, 5. grudnia
Po ponad 15 miesiącach walki z trendem bocznym, WIG20 przebił od dołu najważniejszą barierę na linii 2450 punktów. Dalszych wzrostów tego indeksu nie potwierdzają jednak wciąż niskie obroty.
Brak przełomowego zainteresowania akcjami nie musi jednak oznaczać, że środowe zamknięcie na poziomie 2469 punktów musi oznaczać fałszywe wybicie. Co prawda zwolennicy analizy technicznej twierdzą, że im dłuższy okres trwania w trendzie bocznym - a 15 miesięcy to jak na polską giełdę to okres długi - tym mocniejszy skok cen akcji. Dotychczasowe sesje sugerują, że scenariusz może być jednak inny.
Bardziej prawdopodobne się wydaje, że WIG20 skutecznie odbije się od 2450 punktów, ale dalsze zachowanie inwestorów będzie ograniczane przez obawy o kondycję polskiej i europejskiej gospodarki. Wszak najważniejsi politycy Starego Kontynenu jak mantrę powtarzają, że rok 2013 będzie czasem ostrego zaciskania pasa. W tym scenariuszu, WIG20 mógłby co najwyżej powalczyć o pułap z sierpnia 2011 roku, kiedy giełdy runęły po obcięciu ratingu dla USA, czyli 2700 punktów.
Notowania WIG20 od lipca 2011 roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na obraz najbliższych sesji będą miały spory wpływ kłótnie za Oceanem. Zdaje się, że amerykańscy Demokraci - z Barackiem Obamą na czele - postawili bardzo twarde warunki kongresmenom z Grand Old Party. Timothy Geithner, sekretarz skarbu w gabinecie prezydenta USA stwierdził w środę, że do żadnego porozumienia w sprawie walki z _ klifem fiskaln _ym nie dojdzie, jeśli Republikanie nie zgodzą się między innymi na wyższe podatki dla dwóch procent najbardziej zamożnych Amerykanów.
Demokraci próbują więc stworzyć wrażenie, że *jeśli dojdzie do równoczesnego wyczerpania się programów stymulujących gospodarkę i ulg podatkowych, wyłączną winę za ten stan poniesie GOP. *Twarde negocjacie skłaniają inwestorów do zakupów akcji. Najważniejsze indeksy na Wall Street w środę zyskiwały, a _ czarną owcą _ był jedynie Nasdaq. Okazało się, że największej spółce w tym indeksie - Apple i jej flagowemu iPadowi, bardzo szybko rośnie konkurencja w postaci tabletów z systemem Google Android. Akcje na koniec dnia potaniały o około sześć procent.
A w czwartek rynek pracy w USA i Mario DraghiCzwartkowy kalendarz makroekonomiczny raczej nie wywoła giełdowego trzęsienia ziemi. Do jego najważniejszych elementów można zaliczyć rewizję zmiany PKB w strefie euro. Eurostat miał pogłębić spadek po trzecim kwartale z 0,4 do 0,6 proc. w ujęciu rocznym, prognozują ekonomiści. Dane pojawią się o godzinie 11.
Godzinę później Destatis opublikuje ważny raport obrazujący zmianę zamówień w niemieckim przemyśle. Analitycy rynku prognozują, że dynamika z minus 3,3 proc. w październiku, wzrosła w listopadzie do plus 0,9 proc.
Oprócz tego, inwestorzy czekają na decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie zmiany stóp procentowych. Należy się spodziewać, że Rada Prezesów zadecyduje o pozostawieniu głównej stopy na najniższym w historii poziomie 0,75 proc. Giełdowi gracze oczekują również na konferencję prasową z udziałem Mario Draghi'ego, którą EBC zaplanował na godzinę 14.30.
W tym samym czasie pojawią się też dane z amerykańskiego rynku pracy. Po nieco gorszym wyniku raportu ADP z środy, Departament Pracy przedstawi tygodniową liczbę osób, które złożyły wniosek o zasiłek pierwszy raz w życiu. Ekonomiści oczekują, że wartość zamknie się w około 380 tysiącach, w porównaniu z 393 tysiącami tydzień wcześniej.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej