Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Powrót obrotów

0
Podziel się:

Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszej sesji był bez wątpliwości obrót, który w indeksie największych spółek był największym od kilku tygodni.

Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszej sesji był bez wątpliwości obrót, który w indeksie największych spółek był największym od kilku tygodni.

W istocie aktywność rynku była porównywalna z tą ze styczniowych dołków, kiedy WIG20 kreślił lokalne przesilenie. Dziś również można mówić o przesileniu, tym razem technicznym, jakim było pokonanie przez WIG20 górnego ograniczenia kwartalnej konsolidacji. Styl w jakim się to odbyło - za pomocą kilku banków - pozostawia wiele do życzenia, ale wynik sesji nie podlega dyskusji.

Na konsekwencje techniczne tego sukcesu byków można spojrzeć z dwóch punktów widzenia. Pierwszym jest zanegowanie klasycznego schematu ruch - konsolidacja - ruch, który zmuszał część analityków do zdystansowanego oglądu zwyżek rynku w ramach kreślonej konsolidacji. Można było podzielać lub nie ten pesymizm, ale nie sposób było odmówić mu racji - konsolidacja po dynamicznym spadku zapowiada kolejną falę spadkową. Wyjście z konsolidacji górą zasadność oczekiwania kolejnej fali spadkowego znosi, gdyż sytuacja techniczna ulega zmianie.

W drugim punkcie widzenia pokonanie konsolidacji górą, pozwala oczekiwać testu linii trendu spadkowego, który dławił WIG20 od zeszłej jesieni i który należy uznać za linię bessy przełomu 2007-2008. Większość ważnych dla GPW indeksów - amerykańskie S&P500, Nasdaq Composite, DJIA oraz niemiecki DAX - już swoje linie bessy pokonała i nadszedł czas na WIG20. Pytanie, czy rynek znajdzie w sobie wystarczająco dużo siły, by zaatakować opór techniczny, którego wagi przecenić nie sposób. Wskaźniki pozwalają oczekiwać starcia w jej rejonie z optymizmem.

Ten optymistyczny obraz psuje nieco kontekst wybicia z konsolidacji. W dniu dzisiejszym liderami obrotu były banki - BRE, Pekao, PKO oraz surowcowe - KGHM i PKN. Trzy z nich, które miały po około 200 mln obrotu - Pekao, PKO i KGHM - jeszcze w tym, tygodniu ogłoszą wyniki kwartalne. W efekcie wyjście górą odbyło się za pomocną spółek, których zachowanie na kolejnych dwóch sesjach może być utrudnieniem dla czysto technicznych ocen rynku. Pytaniem otwartym pozostaje, czy tak duży kapitał, który kupował spółki na kilkadziesiąt godzin przed wynikami kwartalnymi, miał się czego obawiać.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)