Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Spokojna sesja w Warszawie, ale...

0
Podziel się:

O tym, co się dzieje na warszawskim parkiecie w najnowszym komentarzu Money.pl.

  Artur Nawrocki , analityk Money.pl 
  
Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.
Artur Nawrocki , analityk Money.pl Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.

Dosyć spokojna sesja zakończyła się przyzwoitą zwyżką indeksów dużych spółek. Znaczny wpływ na drugą część sesji miało zachowanie amerykańskich inwestorów. Na giełdzie nowojorskiej ścierają się obozy oczekujące QE3 z inwestorami niewierzącymi w stymulację gospodarki ze strony Bena Bernanke.

W Grecji nie doszło do przegłosowania niezbędnych cięć. Jak powiedział lider jednej z partii wchodzących do koalicji - Fotis Kouvelis, który powiedział że nie przystanie na dalsze cięcia mogące uderzyć w najbiedniejszych obywateli. Jutro premier Antonis Samaras będzie tłumaczył się Mario Draghiemu. Na tym tle zaskakuje główny indeks ateński, który zyskał blisko 5 procent.

Zobacz, jak zamknęły się dzisiaj indeksy na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Niewielka zmienność utrzymała się na głównych europejskich parkietach. Część strat odrobił francuski CAC40, natomiast DAX oraz FTSE utrzymały się na podobnych poziomach, na jakich były trakcie wczesnego popołudnia. Wall Street udało się wyjść nad kreskę, co było jednym z powodów wybicia się indeksu WIG20 z trójkąta zniżkującego (formacja analizy technicznej), który wyrysował się w trakcie sesji.

Dziś spadła kolejna zła wiadomość z sektora budowlanego. Okazało się, że zarząd Hydrobudowy zmienił wniosek z upadłości układowej na likwidacyjną - kurs akcji runął o 40 procent, choć duże znaczenie miał tutaj groszowy charakter walorów, który zepchnął kurs tak nisko. WIG20 rewelacyjnie spisał się TVN, który wzrósł o ponad 9 procent. Mimo że dzisiejsza sesja miała charakter oczekiwania, to obroty wyniosły niemal 600 milionów złotych.

GPW: Słabnie optymizm inwestorów

Artur Nawrocki, godz. 14.40

Popołudnie na warszawskim parkiecie przyniosło znacznie pogorszenie nastrojów. WIG20 niemal oddał całość wypracowanych dzisiaj zysków. Przy braku danych z gospodarek, gracze podejmują decyzje głównie przy pomocy analizy technicznej.

Na rynkach europejskich panują mieszane nastroje. Wprawdzie francuski CAC40 traci blisko 0,4 proc., to już DAX zwyżkuje 0,01 proc. a brytyjski FTSE zyskuje 0,32 procent. Główny indeks giełdy w Paryżu spada więcej ze względu na informacje o możliwym spadku PKB we Francji.

Zobacz, jak dzisiaj zachowuje się indeks WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Giełdy ponownie weszły w stan oczekiwania, co widać po obrotach na rynku. Tym razem oczekują wyroku niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w środę oraz czwartkową decyzję FOMC (_ Federal Open Market Committee _) o kierunku prowadzenia polityki monetarnej.

Na polskiej giełdzie rewelacją jest TVN, który odrabia ostatnie straty i zyskuje dziś 5 procent. Na fali rosnących cen surowców, w tym miedzi, zwyżkuje również KGHM (2 proc.). Indeksowi blue chipów najbardziej ciąży Bre Bank (-1,5 proc.).

GPW: WIG20 oddał niemal cały zysk. Co się stało?

Paweł Zawadzki, godzina 11:18

Inwestorzy handlujący na GPW jednak nie chcą wychodzić przed szereg. WIG20 oddał większość wzrostów z pierwszych minut sesji i obecnie zachowuje się podobnie do najważniejszych europejskich wskaźników.

Indeks największych spółek dziś zyskiwał już niemal 1 procent. Obecnie skala wzrostu skurczyła się do zaledwie 0,2-0,3 procent. Większych zmian nie obserwujemy natomiast w przypadku wskaźników grupujących spółki średnie i małe.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 minut

W _ okolicach kreski _ w dalszym ciągu utrzymują się także najważniejsze indeksy Starego Kontynentu. Francuski CAC, czy niemiecki DAX rosną, jednak skala ich wzrostów obecnie nie przekracza nawet 0,1 procent.

Humorów inwestorom nie poprawiła, w zasadzie jedyna warta dziś odnotowania, publikacja z gospodarki. Obrazujący poziom nastrojów wśród europejskich inwestorów i analityków, indeks Sentix, wzrósł z -30,3 do -23,2 pkt. Tym samym okazał się o około 7 punktów lepszy od oczekiwań analityków.

W gronie dwudziestu największych spółek wciąż bardzo dobrze radzi sobie KGHM (+1,5 proc.). Najlepiej wypadają jednak papiery TVN (+3,5 proc.). Akcje spółki odreagowują ostatnie spadki. Warto przypomnieć, że w piątek za jeden walor medialnej spółki płacono najmniej w jej historii na GPW.

Choć tylko cztery spółki w WIG20 tracą, a dodatkowo spadki nie przekraczają 1 procent, to na zachowanie całego indeksu mocno wpływa ich waga. W gronie spadkowiczów są bowiem największe giganty GPW - PKN Orlen, Pekao SA, czy PZU.

GPW: Znakomity WIG20. Oto powód

Paweł Zawadzki, godzina 9:41

Piątkowa kontynuacja wzrostów na amerykańskich giełdach pozytywnie nastroiła inwestorów z GPW, których nie przestraszyły słabe wiadomości z azjatyckiej gospodarki. WIG20 w górę ciągną akcje KGHM.

Po niespełna trzech kwadransach sesji indeks największych spółek notowanych w Warszawie rośnie o niemal 1 procent. Słabiej radzą sobie spółki średnie i małe. mWIG40 zyskuje niespełna 0,2 proc., sWIG80 mniej więcej tyle traci.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na zakończeniu piątkowej sesji w USA indeks szerokiego rynku znów poszedł w górę. Choć 0,4-procentowa skala wzrostu z pewnością nie zachwyca, to wystarczyło to, aby S&P500 notowania zakończył na nowym tegorocznym maksimum.

Po słabszych od prognoz danych o wzroście gospodarczym w Japonii oraz nie najlepszych wiadomościach o wymianie handlowej Chin, inwestorzy w Europie raczej wstrzymują się od głosu. Główne indeksy giełd w Paryżu, Frankfurcie, czy Londynie oscylują obecnie w okolicach piątkowych zamknięć.

Na ich tle znakomicie wypada WIG20, którego w górę mocno ciągnie kombinat miedziowy z Lubina. Akcje KGHM zwyżkują już o ponad 2 procent. Pomagają im najwyższe od połowy maja ceny miedzi na giełdzie w Londynie. Żadna ze spółek z WIG20 obecnie nie traci. _ W miejscu stoją _ jedynie notowania Boryszewa.

GPW: Nadchodzi sądny dzień dla strefy euro

Łukasz Pałka, 09.09, godzina 19:18

Po publikacji kiepskich danych z amerykańskiego rynku pracy Fed dostał zielone światło do działania. Tego, czy Ben Bernanke uruchomi program QE3, dowiemy się już w czwartek.

Decyzja, która zostanie ogłoszona po najbliższym posiedzeniu Fed, będzie zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem rynkowym w nadchodzącym tygodniu. Coraz więcej inwestorów jest przekonanych, że bank centralny w USA nie będzie już dłużej czekał i rozpocznie trzecią rundę programu skupu obligacji. Analitycy ankietowani przez agencję Reutera ocenili prawdopodobieństwo uruchomienia programu QE3 na 60 procent.

Za rozpoczęciem skupu obligacji, który miałby pomóc amerykańskiej gospodarce, przemawiają zdaniem inwestorów i analityków fatalne dane dotyczące amerykańskiego ryku pracy. W ostatni piątek okazało się, że w sierpniu w sektorze pozarolniczym powstało tam tylko 96 tysięcy miejsc pracy. To zdecydowanie mniej od prognoz i od wcześniejszych odczytów. Wskaźnik bezrobocia co prawda wyniósł przed miesiącem 8,1 procenta, co oznacza jego minimalny spadek. Nie zmienia to jednak faktu, że w USA bezrobocie utrzymuje się na poziomie przekraczającym 8 procent już od ponad trzech lat.

Trudno na razie ocenić, jakie dokładnie kroki podejmie Fed. Pojawiają się głosy, że jeżeli Ben Bernanke zdecyduje się na QE3, to uniknie odpowiedzi na pytanie, ile środków zostanie przeznaczone na program i jak długo będzie on funkcjonował. Da mu to możliwość skupowania obligacji tak długo, aż sytuacja na rynku pracy wyraźnie się poprawi. Wskaźnikiem poprawy sytuacji powinno też być ożywienie na pogrążonym w stagnacji rynku nieruchomości w USA.

Można spodziewać się, że na początku tygodnia inwestorzy będą żyli nadziejami na ogłoszenie programu QE3, co powinno sprzyjać wzrostom. W międzyczasie na rynek nie napłyną bardzo istotne informacje makroekonomiczne, które mogłyby znacząco popsuć nastroje przed czwartkiem. Poznamy między innymi dane na temat produkcji przemysłowej i wynagrodzeń we Francji.

Jeżeli chodzi o kryzys strefy euro, to dość ważne wydarzenie będzie miało miejsce w środę. Niemiecki Trybunał Konstytucyjny ma bowiem zabrać głos w sprawie ESM, czyli Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego. To opiewający na 500 miliardów euro fundusz, który miał stać się kolejnym kołem ratunkowym dla państw pogrążonych w kryzysie finansów publicznych.

Problem jednak w tym, że Niemcy coraz oporniej zgadzają się na wykładanie kolejnych pieniędzy na ratowanie strefy euro i Trybunał ma właśnie zbadać zgodność idei ESM z niemiecką konstytucją. Jeżeli projekt zostanie zakwestionowany, wówczas mogłoby to wywołać chwilowe zamieszanie na rynkach finansowych. Taki scenariusz jest jednak mało prawdopodobny, bo orzeczenie sędziów będzie raczej korzystne dla ESM. Nie zmienia to jednak faktu, że w Niemczech wyraźnie rośnie liczba przeciwników rozwiązań, które mają ratować strefę euro za niemieckie pieniądze.

Warto też pamiętać o tym, że nawet jeżeli decyzja sędziów byłaby negatywna, to pozytywny wpływ na rynki wciąż będzie miał Europejski Bank Centralny, który w ostatnich dniach zdecydował się na uruchomienie skupu obligacji państw strefy euro.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)