Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Ważne decyzje banków. Co na to inwestorzy?

0
Podziel się:

Przeczytaj w komentarzu analityka Money.pl, co działo się dzisiaj na rynkach akcji.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 17.00

Odbicie w gospodarce strefy euro przyjdzie w przyszłym roku - przewiduje szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi. Inwestorzy przed zamknięciem handlu poznali też najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy.

Najważniejszym wydarzeniem na rynkach była dzisiaj decyzja EBC w sprawie stóp procentowych oraz wystąpienie prezesa banku Mario Draghiego. Bank co prawda nie zmienił stóp procentowych (główna pozostaje na poziomie 0,50 proc.), ale szef EBC zasugerował, że bank będzie gotowy do podejmowania działań mających na celu wsparcie gospodarki strefy euro. Według jego najnowszej prognozy w tym roku gospodarka strefy euro skurczy się o 0,6 procent, a odbicie przyjdzie dopiero w przyszłym roku.

Europejskie giełdy nie zareagowały optymistycznie na te informacje, podobnie zresztą jak na doniesienia z USA. Według cotygodniowych danych z tamtejszego rynku pracy liczba osób, które po raz pierwszy zgłosiły się po zasiłki dla bezrobotnych, sięgnęła 346 tysięcy, co jest rezultatem nieznacznie gorszym od prognoz. W reakcji na te informacje główne indeksy na Wall Street na razie wahają się w okolicy wczorajszego zamknięcia.

Główne indeksy w Europie podczas dzisiejszego handlu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Stóp procentowych nie zmienił dzisiaj również Bank Anglii, z którym pożegnał się odchodzący na emeryturę jego prezes Marvyn King.

Wśród spółek z WIG20 dobrze spisywał się dzisiaj Boryszew. Inwestorzy chętnie kupowali też papiery Asseco Poland.

To koniec pewnej epoki. Odchodzi ważny bankier

Łukasz Pałka, godz. 14.00

Ani Europejski Bank Centralny ani Bank Anglii nie zmieniły stóp procentowych. Inwestorzy czekają teraz na konferencję prezesa EBC. Za prezes BoE żegna się z tą instytucją.

_ - To koniec pewnej epoki _ - tak brytyjskie media piszą dzisiaj o odchodzącym na emeryturę szefie Banku Anglii. Mervyn King po raz ostatni wziął dzisiaj udział w głosowaniu nad stopami procentowymi, a warto zaznaczyć, że nie opuścił ani jednego z nich od 1997 roku. Po raz ostatni Bank Anglii obniżył stopy procentowe w marcu 2009 roku. King odchodzi jako zwolennik polityki wspierania gospodarki przez program podobny do amerykańskiego QE3. Nie udało mu się jednak przeforsować pomysłu dodatkowego skupu obligacji o wartości 25 miliardów funtów.

Również Europejski Bank Centralny ogłosił właśnie, że po czerwcowym posiedzeniu stopy procentowe nie uległy zmianie. Teraz inwestorzy czekają na wystąpienie szefa EBC zaplanowane na godzinę 14.30. Mario Draghi ma przedstawić najnowsze prognozy gospodarcze dla strefy euro.

Wśród inwestorów na europejskich parkietach nie widać dzisiaj chęci do zakupów akcji. Główne indeksy w większości wahają się w okolicach ostatniego zamknięcia.

WIG20 na tle głównych indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

GPW: Indeks WIG20 ledwo nad kreską. Fatalne dane z Niemiec

Maciej Rynkiewicz, godz. 12.55

Najnowsze dane z niemieckiego przemysłu podcinają skrzydła inwestorom liczącym na wzrost wartości akcji. Europejskie grupy spółek notują obecnie niewielkie straty.

Indeks WIG20 wpisuje się w tę tendencję - grupa blue chips, po niewielkiej zwyżce w pierwszej godzinie handlu, obecnie balansuje w okolicach wczorajszego zamknięcia, czyli w okolicach 2460 punktów.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Chętnych do kupowania na europejskich rynkach akcji jest dziś niewielu, a to głównie przez publikację Destatis. Okazało się, że zmiana liczby zamówień w niemieckim przemyśle miesiąc do miesiąca spadła o 2,3 procent, względem oczekiwań na poziomie minus 0,6 procent. Wynik za maj był również dużo gorszy od kwietniowego odczytu na poziomie plus 2,3 procent.

GPW: To będzie kolejna spadkowa sesja?

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:10

Najważniejsze indeksy na GPW otworzyły się pod kreską, niewielka przecena panuje obecnie również na najważniejszych parkietach w Europie.

Indeks WIG20 rozpoczął dzień od symbolicznej, 0,08-procentowej zniżki i do tej pory balansuje w pobliżu zera. Podobnie zachowują się kursy szerszych grup spółek. Negatywny wpływ na kupujących ma zakończona wczoraj sporą przeceną sesja na Wall Street.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Umiarkowane nastroje panują również na Starym Kontynencie. Inwestorzy poznali dziś rano dane z francuskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia wzrosła w pierwszym kwartale tego roku do 10,8 procent, czyli najwyższego poziomu od 14 lat. Jej wzrost okazał się jednak nieco niższy, niż prognozowali ekonomiści.

Inwestorzy czekają teraz na dane z Niemiec. Destatis poda zmianę liczby zamówień w tamtejszym przemyśle. Analitycy szacują, że dynamika wyniesie -0,6 procent w skali miesiąca, względem plus 2,2 procent w marcu.

GPW: Dalsze wzrosty chwilowo stoją pod znakiem zapytania

Maciej Rynkiewicz, godzina 23:40

Giełdy na Wall Street zakończyły środę sporymi spadkami, co może podciąć skrzydła kupującym na otwarciu europejskich rynków akcji - w tym GPW. Inwestorzy czekają jednak również na ważne decyzje Europejskiego Banku Centralnego odnośnie stóp procentowych w strefie euro.

Balastem dla inwestorów na początku notowań w Europie będzie spadkowa sesja na Wall Street. Najważniejsze indeksy potraciły średnio jeszcze więcej, niż kilka godzin wcześniej grupy spółek na Starym Kontynencie - S&P500 zakończył dzień 1,38 procent pod kreską, przemysłowy Dow Jones i technologiczny Nasdaq spadły odpowiednio o 1,43 i 1,27 procent. Dow liczy obecnie mniej niż 15 tysięcy punktów.

Przebieg sesji za Oceanem można w pewnym stopniu uznać za zaskakujący. Podczas dnia pojawiły się bowiem dwie publikacje makroekonomiczne, które wcale nie przybliżyły Fed do ograniczenia programu QE3. Wprost przeciwnie. Pokazały, że tempo poprawy sytuacji gospodarczej w USA raczej słabnie.

Chodzi tu przede wszystkim o amerykański rynek pracy. Ujawnione w środę informacje ADP o nowych miejscach pracy wskazały na przyrost na poziomie 135 tysięcy zatrudnionych - 58 tysięcy w najmniejszych firmach, 39 w średnich i tyle samo w największych przedsiębiorstwach. Tymczasem ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik w maju wyniesie o kilkadziesiąt tysięcy miejsc więcej. Mimo że wynik okazał się lepszy niż w kwietniu, to jednak ewidentnie widać, że tempo wzrostu od początku roku tylko słabnie.

Drugą istotną publikacją była w środę Beżowa Księga. W tym przypadku również nie można mówić o skrajnym optymizmie. Wynika z niej, że gospodarka USA notuje niewielki wzrost gospodarczy - w dużej mierze za sprawą rosnących wydatków konsumentów i umiarkowanym ożywieniu w mieszkaniówce. Umiarkowanie rośnie również rynek pracy.

Próba racjonalnego wytłumaczenia środowych spadków na Wall Street w kontekście zmniejszenia obaw o wcześniejsze wycofanie QE3 wydaje się być karkołomna. Być może była to tylko techniczna korekta ostatnich wzrostów. Jak jednak w tym kontekście należy prognozować kondycję inwestorów na polskim rynku akcji w najbliższych tygodniach?

Notowania najważniejszych indeksów GPW w środę Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Tematem numer jeden w najbliższym czasie będzie prawdopodobnie najbliższa decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Inwestorów nurtuje, czy mimo dzisiejszych wypowiedzi Marka Belki nie okaże się na nim, że do końca cyklu obniżek kosztu pieniądza wciąż jeszcze daleko.

_ - Niewątpliwie ostatnia zmiana sugeruje, iż zbliżamy się już do poziomu stóp, który w obecnej sytuacji jest adekwatny. Trudno jednak podjąć decyzję, bez znajomości projekcji inflacji, której publikacja przewidziana jest na lipiec. Wtedy będziemy mieli bardziej uporządkowany obraz - _ powiedział pytany przez dziennikarza na konferencji prasowej Marek Belka i dodał, że przekonanie o końcu cyklu już teraz jest jednak nadinterpretacją.

W takim razie zasadnym wydaje się pytanie, co takiego powstrzymało Radę przed głębszą obniżką stóp? _ - Obstajemy przy naszym stanowisku, iż powinniśmy prowadzić politykę konwencjonalną, w której realna stopa procentowa jest powyżej zera _ - tłumaczył Belka. Chodzi tu stopy procentowe pomniejszone o oczekiwaną inflację. Jeśli wskaźnik CPI będzie dalej spadać, droga do dalszej obniżki będzie otwarta.

Decyzji można więc się spodziewać po najbliższej projekcji inflacji, czyli dopiero w lipcu. Tymczasem inwestorzy w czwartek czekają na decyzję o stopach procentowych banku centralnego strefy euro. Wszystko wskazuje, że EBC zdecyduje się zostawić je na obecnym poziomie, z referencyjną w wysokości pół procent i depozytową równą zeru. Z ostatnich wypowiedzi członków Rady Prezesów wynika, że po ostatnim cięciu o 25 punktów bazowych, bank utrzyma obecną politykę prawdopodobnie do końca 2014 roku.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)