Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: WIG20 wybronił się przed spadkiem. Byki jednak w odwrocie?

0
Podziel się:

Dane dotyczące europejskiej gospodarki okazały się zgodne z oczekiwaniami. Mimo tego inwestorzy oddali wzrosty wypracowane w pierwszych minutach sesji.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 17.45

Niepokój wokół dalszych losów Grecji powstrzymał wzrosty na giełdach. Do zakupów nie zachęcili też inwestorzy zza oceanu.

Pozytywna informacja po dzisiejszej sesji na warszawskiej giełdzie jest taka, że głównemu indeksowi udało się obronić poziom z wczorajszego zamknięcia, a inwestorzy interesowali się również kupnem akcji średnich i małych spółek. W efekcie wynik sesji nie jest najgorszy, choć nastroje z pewnością nie są bardzo optymistyczne.

Główne indeksy warszawskiej giełdy podczas dzisiejszej sesji

Indeksowi WIG20 najbardziej ciążyły dzisiaj akcje spółki TVN, która momentami traciła nawet około 10 procent, a zakończyła sesję z 8-procentową stratą. Pretekstem do wyprzedaży jej akcji stała się publikacja kiepskich wyników finansowych za ostatni kwartał. Wśród blue chipów pozytywnie wyróżniły się za to Asseco i GTC.

Chociaż na początku dnia nastroje nie były najgorsze, to potem sprzedający zaczęli zyskiwać coraz większą przewagę. Powodem były między innymi plotki o tym, że sprawa pomocy dla Grecji może przeciągnąć się nawet do kwietnia. Te informacje wpłynęły również na rynek walutowy i osłabienie złotego.

GPW: WIG20 broni się przed spadkiem. Najwięcej traci TVN

Łukasz Pałka, godz. 16.35

Na godzinę przed zamknięciem notowań na warszawskiej giełdzie WIG20 broni poziomu wczorajszego zamknięcia. Raczej trudno o odbicie.

Sytuacja wygląda podobnie również na giełdach zagranicznych, gdzie inwestorzy nie przejawiają ochoty do większych zakupów i główny indeksy wahają się okolicach _ zera _. Do końca sesji nie napłyną już do nas żadne istotne dane makroekonomiczne.

WIG20 na tle głównych indeksów giełd w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dopiero o godzinie 20. poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia Fed. Inwestorzy mogą odnaleźć tam sygnały na temat ewentualnej trzeciej rundy programu skupu obligacji w USA, a także poznać opinię członków Fed na temat zapowiedzi utrzymania niskich stóp procentowych co najmniej do 2014 roku.

Wśród spółek z WIG20 niewielkie zmiany. Liderem spadków wciąż jest TVN, którego kurs traci już ponad 8 procent. Najwięcej, ponad 1 procent, zyskują spółki Asseco oraz BRE.

GPW: Spółka rośnie o prawie 30 procent, bo... upadła

Łukasz Pałka, godz. 14.15

Liderem wzrostów wśród wszystkich spółek warszawskiego parkietu jest w tej chwili dystrybutor mrożonek, firma Jago. Jej kurs idzie w górę już prawie o 30 proc.

Notowania wystrzeliły w górę po tym, jak sąd ogłosił jej upadłość z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Postanowienie zakłada również umorzenie wszelkich należności odsetkowych powstałych przed ogłoszeniem upadłości.

Poza tym notowania na GPW po południu przebiegają w miarę spokojnie. WIG20 zyskiwał około 0,5 procenta wobec wczorajszego zamknięcia i teraz nieco się osłabił. Inwestorzy poznali dane o inflacji, która według GUS wyniosła w styczniu 4,1 procenta w porównaniu do ubiegłego roku.

Zobacz notowania głównych indeksów na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Największy spadek wśród blue chipów wciąż notuje TVN, którego kurs spada o prawie 7 procent. Powodem były kiepskie wyniki finansowe opublikowane przez spółkę.

GPW: Ponad 6-procentowy spadek w WIG20

Paweł Zawadzki, godzina 11:55

Dane dotyczące europejskiej gospodarki okazały się zgodne z oczekiwaniami. Mimo tego inwestorzy sukcesywnie _ oddają wzrosty _ wypracowane w pierwszych minutach sesji. Spadkom w WIG20 lideruje TVN, który dziś pochwalił się wynikami.

Skala wzrostu w przypadku indeksu największych spółek od początku notowań skurczyła się o ponad połowę - z około 1 do niespełna 0,5 procent. Poprawiła się natomiast sytuacja w przypadku indeksów spółek średnich i małych.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Według wstępnych danych, w czwartym kwartale 2011 roku PKB strefy euro skurczył się o 0,3 proc. kwartał do kwartału. Opublikowane dziś przez Eurostat dane są gorsze niż w poprzednim kwartale, kiedy gospodarka strefy euro wzrosła o symboliczne 0,1 proc., ale zgodne z oczekiwaniami analityków.

Wyraźnym outsiderem w gronie warszawskich blue chipów jest TVN. Medialna spółka w ostatnich trzech miesiącach 2011 roku zarobiła netto 12,43 mln złotych. Średnia szacunków analityków wynosiła natomiast 44 mln złotych, czyli była ponad 3,5-krotnie wyższa. Akcje spółki tanieją obecnie o ponad 6 procent.

GPW: Inwestorzy ruszyli do kupowania. Zobacz powód

Paweł Zawadzki, godzina 9:27

Rewelacyjna ostatnia faza wczorajszych notowań na Wall Street zwiększyła apetyt na akcje inwestorów z GPW. Pozytywnie na notowania wpływają także pierwsze opublikowane dziś wiadomości z gospodarki.

Indeks największych spółek wystartował w okolicach 1 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia. Połowę niższymi wzrostami notowania rozpoczęły wskaźniki spółek średnich i małych.

Zobacz notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Tak dobry start notowań na GPW to w dużej mierze wynik bardzo udanego zakończenia wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych. Na niecałą godzinę przed jej zamknięciem, główne indeksy Wall Street traciły po niespełna 1 procent.

Dzięki informacji, że greccy politycy podpiszą zobowiązanie, że po wyborach będą kontynuowane obiecane wcześniej reformy, ostatecznie finiszowały w okolicach _ kreski _. Dodatkowo kontynuację tego ruchu sugerują obecnie, rosnące po około 0,5 proc., kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy.

Inwestorów w początkowej fazie notowań wsparły także wstępne dane o wzroście gospodarczym w czwartym kwartale 2011 roku we Francji i w Niemczech. PKB pierwszego z krajów wzrósł wówczas o 0,2 proc., podczas gdy analitycy spodziewali się właśnie takiego spadku. O 0,2 proc. skurczyła się kwartał do kwartału gospodarka niemiecka. Wynik okazał się jednak lepszy od prognoz, których średnia zakładała spadek PKB o 0,3 procent.

GPW: Maleją szanse na przebicie ważnego poziomu

Arkadiusz Droździel, godzina 00:05

W najbliższych dniach trudno będzie nakłonić rodzimych inwestorów do większego zainteresowania zakupami akcji. Tym samym znacznie maleją szanse na przebicie przez WIG20 poziomu 2400 punktów.

Po pierwsze już od końca ubiegłego tygodnia wyraźnie widać, że duża część handlujących akcjami szuka tylko okazji do zrealizowania pokaźnych zysków wypracowanych od początku roku.

Sprawdź o ile wzrosły indeksy na GPW od początku roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Doskonałym przykładem takiego zachowania była wtorkowa sesja. Najpierw dobre wiadomości z niemieckiej gospodarki (indeks ZEW, badający nastroje wśród przedsiębiorców znalazł się na najwyższym poziomie od kwietnia 2011 roku) oraz udane aukcje sprzedaży obligacji i bonów skarbowych przez Greków, Hiszpanów i Włochów wyciągnęły indeksy tak w Warszawie jak i w całej Europie z niewielkich minusów na około półprocentowe plusy.

Zobacz notowania indeksów na GPW we wtorek

Wystarczyło jednak tylko, by zza Oceanu napłynęły gorsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej - w styczniu wzrosła o 0,4 proc., czyli o połowę mniej niż prognozowali analitycy - a główne indeksy na GPW w szybkim tempie zeszły pod kreskę i już do końca sesji - poza sWIG80 - nie zdołały nad nią wyjść ponownie.

W środę należy się spodziewać, że nerwowość na rynkach finansowych będzie jeszcze większa. Już po zamknięciu wtorkowego handlu okazało się, że nie odbędzie się środowe spotkanie ministrów finansów strefy euro, na którym mieli oni zatwierdzić 130 mld euro pożyczki dla Grecji, co ma uchronić ten kraj przed bankructwem.

Nowy termin wyznaczono na poniedziałek. Do tego czasu Grecy muszą jednak dogadać się w sprawie redukcji długów z zagranicznymi bankami, znaleźć 325 milionów euro dodatkowych oszczędności w budżecie na 2012 roku, a szefowie partii koalicyjnych mieli się pisemnie zobowiązać do kontynuowania reform po wyborach parlamentarnych w kwietniu. Mieli, bo warunek ten już został prawie spełniony. Przywódca partii PASOK Jeorjos Papandreu już podpisał zobowiązanie, a lider Nowej Demokracji, Antonis Samaras zadeklarował, że zrobi to w środę.

I ta informacja daje nadzieję na wzrosty na starcie handlu w środę. Tak przynajmniej na nią zareagowali inwestorzy na Wall Street, gdzie po jej opublikowaniu indeksy wyraźnie zaczęły zyskiwać na wartości i ostatecznie Dow Jones Industrial i Nasdaq zdołały wyjść na minimalne plusy, a S&P choć ostatecznie stracił 0,09 proc. to jednak utrzymał się powyżej 1350 punktów.

Zobacz przebieg notowań indeksów na Wall Street we wtorek

W dalszej części sesji należy się jednak spodziewać, że inwestorzy będą raczej skłaniać się do sprzedawania akcji, a nie ich kupowania. Z jednej strony przed zakupami będzie ich powstrzymywać odłożenie po raz drugi decyzji o pomocy dla Grecji, a także spodziewana na koniec lutego druga runda pożyczek dla banków udzielanych przez Europejski Bank Centralny.

Tym razem pożyczona kwota może wynieść nawet 680 mld euro, a inwestorzy liczą, że część z niej trafi na rynki akcji i da kolejny impuls do wzrostów. Tak było za pierwszym razem po tym jak 21 grudnia EBC udzielił niemal pół biliona euro niskooprocentowanego kredytu prawie 500 bankom. Od tego momentu na giełdach wyraźnie poprawiły się nastroje.

Nie ma za bardzo co liczyć, że sytuację na giełdach zmienią informacje z gospodarek. Jedynie w niewielkim stopniu mogą to uczynić wstępne dane o wzroście gospodarczym w Niemczech i w strefie euro w ubiegłym roku, który miał wynieść odpowiednio: 1,9 proc. i 0,7 proc. w skali roku. Ponadto GUS poda o styczniowej inflacji. Według prognoz ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu wzrosły o 4,3 proc. w ujęciu rocznym i 0,8 proc. w skali miesiąca.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)