Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jest szansa na wzrosty

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na Wall Street nie wniosła znaczącego ruchu na głównych indeksach. Dzisiejszy dzień nie przyniesie istotnych publikacji makro zarówno zza oceanu czy Eurolandu.

Jest szansa na wzrosty

Wczorajsza sesja na Wall Street nie wniosła znaczącego ruchu na głównych indeksach. Dzisiejszy dzień nie przyniesie istotnych publikacji makro zarówno zza oceanu czy Eurolandu.

Dow Jones wskazał na zamknięciu tylko 1 punkt wzrostu, S&P500 zmienił się o +0,1 procenta, a Nasdaq Composite stracił -0,4 procenta. W trakcie sesji popyt i podaż przemiennie próbowały zdobyć się na większe odchylenie w skali intraday, ale generalnie skończyło się na zamiarach.

Strata kwartalna Merrill Lynch doprowadziła początkowo do spadku kursu spółki o kilka procent, ale później kupujący odrobili straty z nawiązką. Równolegle na wartości zyskiwał gigant Citigroup, który dziś przed sesją w USA opublikuje swój wynik za pierwszy kwartał. Czy zaobserwujemy realizację zysków po wczorajszym wzroście? Być może od tej publikacji będzie uzależniony przebieg całej sesji na Wall Street, tak jak było to tydzień temu w przypadku General Eletric.

Jedyna warta uwagi publikacja makro, która czeka nas w trakcie dzisiejszej sesji na GPW, to odczyt wskaźników cen produkcji sprzedanej przemysłu oraz produkcji budowlano-montażowej. Wskazanie będzie dotyczyło marca bieżącego roku. Prognoza mówi o wzroście +3,1 procent wobec ostatnio notowanej dynamiki +3,2 procent.

Mijający tydzień był pełen publikacji wszelkich wskaźników koniunktury i mimo to rynek praktycznie nie zmienił swojego położenia. Rozbieżność danych nie pozwalała jednoznacznie odczytać wiodącego trendu w gospodarkach. Być może przestój w informacjach makro w trakcie dzisiejszej sesji wpłynie na zdrowe starcie popytu i podaży, gdzie niepewność co do przebiegu zakończenia tygodnia na Wall Street, stałaby się najlepszym motorem wzrostów czy spadków.

WIG20 wzrósł w trakcie ostatnich czterech sesji tylko o 30 punktów. Obóz byka dokonał wzrostu, ale tylko do połowy wysokości czarnej piątkowej świecy z 11 kwietnia. Do lokalnego maksimum z kwietnia brakuje aż 152 punktów, co musiałoby się zakończyć około 5,2 procentowym wzrostem wobec czwartkowego zamknięcia.

Jednak tak dużych odchyleń, w szczególności in plus nie obserwowaliśmy już kilka miesięcy. Oscylator stochastyczny indeksu blue chipów opuścił strefę wyprzedania i skierował się ku górze, zatem jest szansa na wzrosty. Dużo zależy też od dzisiejszego rannego zamknięcia parkietów azjatyckich.

Autor jest maklerem z uprawnieniami doradztwa inwestycyjnego

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)