Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Każdy pretekst dobry, do zawahania

0
Podziel się:

Blue chips nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.

Każdy pretekst dobry, do zawahania

Tylko częściowo spełniły się nadzieje posiadaczy akcji związane z przebiegiem wczorajszej sesji. Krajowe indeksy z animuszem rozpoczęły wtorkowe notowania, odpowiadając na nowe maksima cenowe na Wall Street. Zapał kupujących szybko jednak ostygł, a inwestorzy szybko znaleźli pretekst do osłabienia indeksu WIG20 w rejonie strefy oporu 2.420-2.430 pkt. Lepsza koniunktura panowała natomiast w segmencie mid i small caps, gdzie gracze szukali ciekawych tematów inwestycyjnych pod zredukowanie skali wcześniejszej przeceny.

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami indeks WIG20 rozpoczął wtorkową sesję od próby kontynuacji krótkoterminowego odreagowania w górę. Poniedziałkowy temat KGHMu szybko zastąpiony został nowymi pomysłami, które w głównej mierze kręciły się wokół odreagowujących kursów spółek paliwowych oraz JSW. Sektorowo jednak najlepiej wypadła energetyka. W trakcie sesji nowe maksima cenowe wyznaczył kurs PGE, w trendzie wzrostowym utrzymały się notowania Taurona.

Ze średnich spółek pozytywnie wyróżniła się natomiast Enea. Początkowy wzrost notowań WIG20 szybko jednak zastąpiony został zawahaniem, a następnie osłabieniem. W tej części notowań raziła przede wszystkim niedyspozycja PZU tuż przed dzisiejszą publikacją wyników finansowych za I kw. 2014 r. Na zakończenie sesji, na wykresie świecowym indeksu WIG20 pojawił się czarny korpus z górnym cieniem. W krótkim terminie rynek popadł w impas. Od góry dalsze wzrosty blokuje strefa 2.420-2.430 pkt. i linia trendu spadkowego. Od dołu natomiast mamy pozytywny sygnał wynikający z powrotu indeksu WIG20 powyżej psychologicznego poziomu 2.400 pkt. Podobnie przedstawia się sytuacja na WIGu. Od dołu zaczyna rysować się słabe wsparcie w rejonie 51,0 tys. pkt. Patrząc od góry, większy optymizm wśród graczy pojawić się może po przekroczeniu poziomu 51,5 tys. pkt. (linia spadkowa poprowadzona od szczytu z początku kwietnia br.).

Słabszy odczyt indeksu ZEW

Negatywne przesilenie naszego rynku tuż po rozpoczęciu notowań zbiegło się w czasie z publikacją niemieckiego indeksu zaufania analityków i inwestorów instytucjonalnych ZEW. Według wtorkowego raportu oczekiwania badanych grup, co do wzrostu gospodarczego obniżyły się. ZEW spadł w maju do 33,1 pkt. z 43,2 pkt. w poprzednim miesiącu i oczekiwań na poziomie 41,0 pkt. Jest to najniższy poziom od stycznia 2013 r.

Czekamy na kolejne raporty finansowe spółek

Dzisiaj poznamy osiągnięcia w pierwszym kwartale 2014 roku m.in. Asseco Poland, KGHM, PGE, PZU, Tauron, TVN, jutro natomiast Cyfrowy Polsat, Grupa Azoty, JSW, Netia, PKO BP, Synthos. Dotychczasowe publikacje nie napawają jednak optymizmem. Z podsumowań wynika bowiem, iż z blisko 90 spółek, które dotychczas przedstawiły raporty za I kw. 2014 r., tylko 36 poprawiło zysk netto. Zdecydowana większą wypadła gorzej niż w analogicznym okresie 2013 r. Do powodów zalicza się przede wszystkim negatywny wpływ niskich stóp procentowych na wyniki banków, tańsze surowce, co zaszkodziło spółkom wydobywczym. Ponadto niektóre spółki odczuły kryzys na Ukrainie, a spółki wrażliwe na popyt konsumencki odnotowały niższy popyt ze względu na Wielkanoc wypadającą w drugim kwartale bieżącego roku.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)