Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

WIG20 przy ważnej granicy. A na Wall Street spadki

0
Podziel się:

Z komentarza Money.pl dowiedz się, jaki przebieg miała dzisiejsza sesja na giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 17.35

Ostatnia część sesji na GPW przyniosła nieco ożywienia wśród inwestorów, co pozwoliło na wyraźniejsze odbicie indeksu WIG20. Za nami przedostatnia sesja w tym roku.

Przy niewielkich obrotach i bez większych zaskoczeń, jeżeli chodzi o dane makroekonomiczne, przebiegł handel na warszawskim parkiecie. Wśród istotnych informacji, które napłynęły na rynek należy wymienić lepsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy na temat liczby tzw. nowych bezrobotnych. Wynik na poziomie 350 tysięcy osób był o kilkanaście tysięcy lepszy od przewidywań rynku. Słabsze od oczekiwań okazały się natomiast ostatnie informacje z rynku nieruchomości, a także na temat nastrojów wśród konsumentów.

[ ( http://static1.money.pl/i/citigold/belki/lokata-z-ubezpieczeniem.png ) ] (http://pl.gmads.net/r?gmttzd=-120&gmtr=2134065478%26gmtctrl=16%26gmttopic=115_391%26gmtsrc=gmpl_imec%26gmtcl=17%26gmtredir=http://gde-default.hit.gemius.pl/hitredir/id=nLia0UgIG4mjbdId5fhnMZeAroDsZE79n7q3NY5FlOL.c7/fastid=2377900603271890841/stparam=udepnmogce/url=http://diff.smartadserver.com/call/cliccommand/7437647/95424/20121210113750?https://www.online.citibank.pl/retail/landing/zgrany_duet_gd/?prID=33304200)

Co ciekawe, inwestorzy na polskiej giełdzie zignorowali dzisiaj wciąż niepokojące informacje dotyczące braku porozumienia w sprawie tzw. klifu fiskalnego w USA. Amerykańscy politycy mają już bardzo mało czasu na to, żeby dojść do porozumienia, które z nowym rokiem uchroniłoby tamtejszą gospodarkę przed cięciem wydatków przy jednoczesnym wzroście podatków.

W tej chwili indeksy na nowojorskiej giełdzie notują spadki. Nasi inwestorzy _ wyciągnęli _ indeks WIG20 powyżej poziomu 2,6 tysiąca punktów, ale w końcówce sesji znów wróciliśmy do tego ważnego pułapu.

WIG20 na tle głównych indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wśród blue chipów notowanych na GPW pozytywnie wyróżniły się dzisiaj takie spółki jak Synthos, PKN Orlen, czy Pekao. Jedyną spółką z WIG20, która zanotowała spadek kursu, był Tauron.

Spokojny handel na GPW. Są nowe dane z USA

Łukasz Pałka, godz. 14.50

Handel podczas przedostatniej w tym roku sesji na GPW przebiega dość spokojnie. Inwestorzy poznali właśnie najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy, ale nie wywołują one reakcji.

Indeks WIG20 od rana zyskuje około 0,5 procent, trzymając się przy granicy 2,6 tysiąca punktów. Większych zmian głównych wskaźników nie widać również na europejskich parkietach, gdzie niewielką przewagę mają kupujący akcje.

Na plusach zapowiada się również otwarcie handlu za oceanem. Inwestorzy poznali właśnie cotygodniowe informacje z amerykańskiego rynku pracy. Liczba 350 tysięcy osób, które po raz pierwszy zgłosiły się po zasiłki dla bezrobotnych, okazała się o kilkanaście tysięcy niższa od prognoz analityków.

Wzrosty na GPW. Inwestorzy zdają się ignorować problem klifu

Damian Słomski, godz. 12.40

Mimo ostatnich spadków za oceanem, na giełdach w Europie obserwujemy kontynuację wzrostów. Większość spółek z WIG20 rośnie, choć aktywność inwestorów nie jest duża.

Główne indeksy europejskich giełd rosną blisko 0,5 procent. Wśród największych indeksów najlepiej wygląda włoski FTSE MIB, choć uwagę przyciągają notowania w Grecji. Tamtejszy indeks rośnie ponad 2 procent.

Indeksy głównych europejskich parkietów rosną Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Skok notowań WIG20 w pierwszych minutach sesji z 2579 do 2608 pkt. był wynikiem próby nadrobienia ostatnich dni, kiedy inwestorzy nie mogli reagować na bieżące wydarzenia. Ostatnie godziny to stabilizacja w okolicach 2600 punktów. Ze względu na brak ważniejszych danych makroekonomicznych sytuacja taka może utrzymać się już do końca sesji.

Wyraźnie widać spadek obrotów. Na obecną chwilę wynoszą niecałe 180 mln zł. Największym zainteresowanie inwestorów cieszą się papiery KGHM, które znajdują się bardzo blisko kursu odniesienia przy ponad 38 mln zł obrotu.

Na warszawskim parkiecie najsłabszym indeksem sektorowym jest WIG-Deweloperzy, który na pierwszym fixingu był jedynym sektorem spadkowym. Na blisko jedno procentowych minusach znajdują się akcje GTC i JW Construction. Po niedawnej serii spadków, które obniżyły wycenę Ganta z 4,60 zł do 3,70 zł, dzisiaj obserwujemy mocniejsze odbicie przekraczające 2 procent.

Inwestorzy wrócili po świętach z chęcią do kupowania akcji

Damian Słomski, godz. 09:55

Zgodnie z oczekiwaniami powrót inwestorów na giełdę okazał się spokojny. Notowania na warszawskim parkiecie rozpoczęły się w okolicach zamknięcia ostatniej sesji.W centrum zainteresowania inwestorów pozostaje kwestia klifu fiskalnego.

Mieszane nastroje obserwowaliśmy na głównych parkietach azjatyckich. Chiński Shanghai Composite stracił 0,6 proc., natomiast japoński Nikkei225 zyskał dzisiaj 0,91 proc. i znalazł się na 20-miesięcznym szczycie. Wzrosty kursów wywołane zostały przez działania Banku Centralnego, który powiększyły skalę łagodzenia polityki pieniężnej do 101 bln jenów.

Nikkei na 20-miesięcznych szczytach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Poprawy nastrojów nie widać za oceanem. Środowa sesja na Wall Street przyniosła niewielkie spadki głównych indeksów. Amerykańscy politycy dalej nie mogą dojść do porozumienia jak uniknąć klifu fiskalnego, czyli serii automatycznych podwyżek podatków i cięć w wydatkach na sumę ok. 600 mld dolarów.

Już po sesji Timothy Geithner zapowiedział, że Departament zastosuje metody rozliczeniowe, które pozostawią rządowi do dyspozycji sumę 200 mld dolarów umożliwiającą funkcjonowanie administracji federalnej przez najbliższe miesiące. W przeciwnym razie systemowi administracji federalnej groziłby paraliż.

Otwarcie na GPW miało dzisiaj szczególnie duże znaczenie, gdyż dopiero dzisiaj w cenach akcji mogły zostać odzwierciedlone wydarzenia z ostatnich 5 dni. Po pół godzinie notowań kurs WIG20 znajduje się na poziomie 2600 pkt. (+0,66 procent). Największe wzrosty wśród blue chipów notują Bogdanka, Boryszew i Synthos, które rosną ponad 2 procent. Ponad procent tracą papiery energetycznego Tauronu.

Zobacz jak wygląda sytuacja największych spółek z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Średnie spółki zgrupowane w mWIG40 i sWIG80 znajdują się obecnie w okolicach zera. Po raz kolejny wyróżniają się walory CEDC, którego cena akcji rośnie o ponad 9 procent.

Z kolei budowlany Erbud traci bardzo mocno od początku sesji. Strata przekracza już 10 procent. Inwestorzy zareagowali w ten sposób na informacje o tym, że spółka będzie musiała naprawić pas startowy na lotnisku w Modlinie, który okazał się wadliwie zbudowany. Lotnisko oświadczyło, że Erbud zostanie również zobowiązany do pokrycia strat wynikłych z konieczności zawieszenia działania portu lotniczego.

Końcówka roku na GPW. Zobacz, co może się zdarzyć

Damian Słomski, 26.12.2012 godz. 17:45

Przed nami ostatnie dwie sesje giełdowe 2012 roku. Poprzednie lata pokazały, że nie jest to czas dużej aktywności ze strony inwestorów. Należy oczekiwać spokojnych sesji, które powinny pozwolić indeksowi blue chipów utrzymać się w okolicach 2600 punktów.

Po 5 dniach przerwy na warszawską giełdę powraca handel. Jednak zanim inwestorzy na dobre powrócą do typowego giełdowego rytmu minie jeszcze tydzień, gdyż po czwartkowej i piątkowej sesji będą kolejne cztery dni wolnego.

Kalendarz giełdowy nie we wszystkich krajach wygląda tak samo, choć w Boże Narodzenie wszystkie istotne rynki akcji na świecie były zamknięte. W Wigilię sytuacja wyglądała nieco inaczej, gdyż giełdowy dzień w Londynie, Francji i Hiszpanii został jedynie skrócony. Także mniej czasu na handel mieli inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych, gdzie sesję skrócono o trzy godziny, do 19:00 czasu polskiego. Dzisiaj mogliśmy obserwować to co dzieje się na parkietach giełd w USA i Wielkiej Brytanii.

Zobacz jakie nastroje panują wśród inwestorów w USA Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Poniedziałkowa sesja w Stanach Zjednoczonych przebiegała bardzo spokojnie. Kurs S&P500 przez cały czas oscylował w granicach 1425-1428 pkt., czyli blisko 0,25 proc. poniżej piątkowego zamknięcia. Identyczną stratą zakończyły się notowania francuskiego CAC40. Z kolei indeksy londyńskiej i hiszpańskiej giełdy lekko zwyżkowały o odpowiednio 0,24 proc. i 0,1 procent.

Wigilijne notowania na giełdach w Londynie i Paryżu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kupujący nie mają w ręku żadnych atutów. Świąteczny czas nie zachęca inwestorów do kupowania, a wręcz przeciwnie, ostatnio mogliśmy obserwować raczej realizację wypracowanych w ostatnim miesiącu pokaźnych zysków. Tematami będącymi w centrum zainteresowania inwestorów jest sytuacja polityczna we Włoszech i przepychanki, także polityczne, w sprawie klifu fiskalnego w USA.

Po piątkowej dymisji gabinetu Mario Montiego, nastąpiło rozwiązanie parlamentu. Włosi wybiorą nowy pod koniec lutego 2013 roku, czyli półtora miesiąca przed normalnym terminem. Powodem przyspieszenia jest zagrywka Silvia Berlusconiego, który wycofał poparcie swojej partii dla rządu fachowców Montiego. Jest to dodatkowy czynnik ryzyka na najbliższe dwa miesiące.

Inwestorzy z całego świata skupią się jednak w głównej mierze na informacjach z USA, gdzie ciągle brak porozumienia w sprawie klifu fiskalnego. Jeżeli do końca roku nie uda się wypracować kompromisu w sprawie zawieszenia cięć wydatków budżetowych, które mają wejść w życie od nowego roku oraz przedłużenia obowiązywania ulg podatkowych, wygasających z końcem tego, w 2013 roku gospodarka amerykańska może skurczyć się nawet o 5 procent.

Przed świętami Republikanie i Demokraci nie zbliżyli swoich stanowisk w sprawie najbardziej problemowej podwyżki podatków dla najbogatszych. Republikanie chcą, by ulgi zostały zlikwidowane tylko dla zarabiających powyżej miliona dolarów rocznie, a administracja Obamy jest skłonna się zgodzić co najwyżej na poziom 400 tys. dolarów.

Niepokój za Oceanem nie powinien się jednak raczej udzielić rodzimym inwestorom na czwartkowej i piątkowej sesji. Duża część z nich na ten rok inwestowanie już zakończyła. Poza tym, jak pokazuje historia, porozumienie w USA może zostać osiągnięte dosłownie i w przenośni za pięć dwunasta 31 grudnia. Dlatego w czwartek i piątek należy się spodziewać stosunkowo małej zmienności na głównych indeksach i największych spółkach.

Statystyki przemawiają za spokojną końcówką rokuObawy o małe zainteresowanie handlem ze strony inwestorów potwierdzają poprzednie lata. Ostatni tydzień grudnia charakteryzował się obrotami dwukrotnie niższymi niż średnia obrotu dla całego miesiąca. W grudniu 2011 roku wyniosły one 621 mln zł, podczas gdy w ostatnim tygodniu było to zaledwie 308 mln zł. Średnia zmiana indeksu WIG20 także nie była duża - nie przekraczała 0,2 proc. od 2009 roku.

Na podstawie danych historycznych nie można jednoznacznie wskazać czy ostatnie sesje były częściej wzrostowe czy spadkowe, gdyż od 2000 roku nie można wykazać żadnej statystycznej zależności w tym względzie. Najczęściej jednak ostatnie sesje roku nie zmieniały dotychczasowego obrazu rynku. Jeśli średnio cały grudzień był wzrostowy to i średnia zmiana w ostatnim tygodniu była również na plus.

Można na tej podstawie oczekiwać dwóch spokojnych sesji, które powinny pozwolić indeksowi blue chipów utrzymać się powyżej 2583 punktów. Przy średnich obrotach w całym miesiącu na poziomie 685 mln zł, statystycznie nie powinny przekroczyć 400 mln zł zarówno w przypadku czwartkowych jak i piątkowych notowań WIG20.

Dane z gospodarek nie powinny zaskoczyć inwestorówŚwiątecznego spokoju nie powinny zaburzyć publikacje danych makroekonomicznych. Będą one miały umiarkowany wpływ na zachowanie inwestorów. Czwartek zdominują informacje z USA, czyli cotygodniowy raport z rynku pracy (wnioski o zasiłek dla bezrobotnych – prognozowane utrzymanie na poziomie 361 tys.), sprzedaż nowych domów (szacowany wzrost o 12 tys. w porównaniu z zeszłym miesiącem) oraz indeks Conference Board, po którym analitycy spodziewają się pogorszenia nastrojów u konsumentów.

Znacznie bogatszy w publikacje jest piątek. Kilka godzin przed startem notowań w Europie inwestorzy poznają najważniejsze dane z japońskiej gospodarki. Na uwagę zasługuje PMI dla przemysłu, produkcja przemysłowa (prognoza: -0,5 proc. w skali miesiąca) i sprzedaż detaliczna (prognoza: +1,1 proc. rok do roku). Pojedyncze informacje napłyną także z kilku krajów Europy, jednak ich wpływ na zachowanie inwestorów jest znikomy.

Ignorować nie należy jednak danych z USA. Podane zostaną informacje dotyczące podpisanych umów sprzedaży domów (prognozowany wzrost o 1 proc. w skali miesiąca) oraz wskaźnika aktywności managerów w okręgu Chicago. Analitycy oczekują niewielkiego wzrostu z 50,4 do 51 punktów.

Ostatni 19 debiutant w 2012 rokuW czasie piątkowej sesji będzie miał miejsce debiut sieci pasaży handlowych Czerwona Torebka. Cena emisyjna w ofercie publicznej została ustalona na 7 zł, czyli znacznie poniżej ceny maksymalnej (17,2 zł). Sieć znacznie zredukowała też liczbę oferowanych akcji. Ostateczna ich liczba w transzy dużych inwestorów jest 6-krotnie mniejsza od zakładanej i wynosi 2.566.420 akcji, a w transzy inwestorów indywidualnych 122.715 akcji (10-krotnie mniej). Spółka szacowała, że wpływy brutto z emisji nowych akcji wyniosą ok. 281 mln zł, jednak z nowej emisji udało się uzyskać niecało 20 mln zł.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)