Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, bieżący tydzień powinien upłynąć pod znakiem konsolidacji cen. Teoretycznie powinniśmy być również świadkami nowych rekordów części indeksów, jednak ostatnie sesje nie pozwalają na taki optymizm.
Po piątkowej sesji Benedykt Niemiec zauważał, że ,,byki" powinny dostać drugą szansę, choć nie jest przesądzone, że ją wykorzystają. Za stroną popytową przemawiają też dalsze zwyżki giełd za oceanem, choć wzrost Dow Jonesa był zaledwie kosmetyczny (+0,3 proc.).
W kalendarzu w tym tygodniu znajdziemy kilka fascynujących danych. We wtorek czeka nas cała seria danych ,,inflacyjnych" w USA, zaś w środę informacje z rynku nieruchomości. Na krajowym podwórku na pewno inspirujące będą ,,minutes" z czerwcowego posiedzenia RPP, jak i produkcja przemysłowa w czerwcu. Obie publikacje zaplanowano na czwartek.
Kto wie jednak, czy dla koniunktury na GPW nie mniej istotne od danych makro nie będą wyniki finansowe poszczególnych spółek notowanych w USA. We wtorek pochwalą się nimi choćby Coca-Cola, Intel, Johnson&Johnson, Merrill Lynch, i Yahoo. Będzie to przedsmak tego, co będzie czekało nas na GPW w sierpniu, gdy i u nas rozpocznie się sezon wyników.
Spośród naszych spółek bardzo gorąco jest na PKN Orlen. Piątkowe obroty (ponad 300 mln zł) korespondują z dzisiejszymi rewelacjami tygodnika ,,Wprost", o przygotowywaniu planu obronnego przez Ministerstwo Gospodarki, przeciwko próbie wrogiego przejęcia spółki przez Rosjan. Ciekawie wygląda też weekendowa informacja o planach połączenia JC Auto z Inter Cars. Zaproponowany parytet zapewne jednak ,,zdenerwuje" akcjonariuszy JC Auto, którzy na podstawie obecnych wycen giełdowych mogliby się spodziewać propozycji na poziomie 3,6 do jednego, a nie 1 do 4. Na informację pozytywnie powinien zareagować więc kurs spółki Inter Cars.
Cały czas notowania na GPW znajdują się również pod presją rynku pierwotnego. Dziś czeka nas debiut giełdowy Petrolinvest. Po niepowodzeniu, jakie stało się udziałem akcjonariuszy LC Corp, będzie to test na koniunkturę w tym segmencie rynku. Nie trudno przewidzieć, że po kolejnym nieudanym debiucie pojawią się analizy dotyczące braku opłacalności zapisywania się na akcje w ofertach publicznych, co ograniczy i tak skromne zainteresowanie inwestorów IPO - dzięki "lewarowaniu" w zapisach uczestniczy nie więcej jak tysiąc inwestorów. A przecież dziś przypada też dzień zakończenia zapisów na spółkę Pol-Aqua.
Reasumując na przekór wskazaniom Wigometru spodziewam się dalszej konsolidacji pod szczytami hossy. Rekordy, choć możliwe wywołają jednak raczej podaż akcji, niż zachęcą do większego zaangażowania. Na rynku, gdzie obserwujemy dość sporą akumulację akcji wzrosty właściwie nikomu nie są obecnie ,,na rękę".