Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Korekta się rozkręca?

0
Podziel się:

Polska giełda od kilku dni - właściwie od końca długiego majowego weekendu - należy do najsłabszych na Starym Kontynencie. Niepokoją towarzyszące spadkom dość wysokie obroty.

*Polska giełda od kilku dni - właściwie od końca długiego majowego weekendu - należy do najsłabszych na Starym Kontynencie. Niepokoją towarzyszące spadkom dość wysokie obroty. *

Tylko jeden dzień trwała przerwa w spadkach na warszawskiej giełdzie. Po raz kolejny nadzieje rozbudził początek notowań, a potem gasła ona w oczach wraz z kolejnymi godzinami handlu. Pogorszenie nastrojów to „zasługa" niedobrych danych, które nadeszły z amerykańskiego rynku pracy.

Niemile zaskoczyły one graczy na całym świecie, ale nasi odchorowali je stosunkowo najciężej. O ile w Londynie, czy Paryżu główne indeksy zniżkowały o 0,5-0,7 proc., w Warszawie najważniejsze barometry straciły na wartości aż 1,3-1,4 proc. Sporo, zwłaszcza jeśli dodamy, że w Pradze, czy w Budapeszcie w ogóle machnięto ręką na amerykańskie dane i indeksy beztrosko rosły.

Polska giełda od kilku dni - właściwie od końca długiego majowego weekendu - należy do najsłabszych na Starym Kontynencie. Niepokoją towarzyszące spadkom dość wysokie obroty.

W czwartek sięgnęły 2,1 mld zł, co świadczy o tym, że niższe ceny wcale nie odstraszają sprzedających od wystawiania kolejnych zleceń. Dość duża część graczy najwyraźniej sądzi, że wkrótce będzie okazja do odkupienia papierów jeszcze taniej. Takie wnioski płyną z analizy technicznej. WIG20 definitywnie zjechał poniżej bariery 3,6 tys. pkt., co otwiera mu drogę do dalszych spadków. A te są całkiem prawdopodobne, zwłaszcza w świetle przeceny głównych indeksów w USA w czwartkowy wieczór naszego czasu.

Inna sprawa, że korekta - nawet nieco głębsza, niż życzyliby sobie tego posiadacze akcji - jest rynkowi potrzebna, bo już od kilku tygodni rynek niemal nieprzerwanie piął się do góry. Słabość popytu na naszym parkiecie i brak wiary graczy w odbicie zdają się potwierdzać, że dojrzeli już oni do weryfikacji wycen poszczególnych spółek.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)