Końcówka ubiegłego tygodnia wyglądała podobnie na wszystkich giełdach starego kontynentu. Najniższy od szesnastu lat indeks nastroju konsumentów i niski wskaźnik aktywności przemysłowej w rejonie NY skutecznie zniechęcały do zakupów.
Oliwy do ognia dodał Citigroup, gdy ogłosił zawieszenie wypłat z jednego z funduszy hedgingowych. Najwięcej tracił sektor bankowy na fali nieprzerwanych obaw o dalsze odpisy i straty. Sesja w Stanach nie zaczęła się źle, rynek za oceanem zachowywał się naprawdę dobrze w kontekście złych danych. Niespokojne czasy na giełdzie sprzyjają spółkom z branży spożywczej i farmakologicznej - to te spółki notują od kilku dni największe wzrosty. Nie dziwi to, szczególnie, że w GlaxoSmithKline oraz w Kraft Foods zainwestował fundusz Warrena Buffeta Berkshire Hathaway. Magiczne nazwisko znanego inwestora wskazuje drogę, ale jednocześnie jego działania pokazują, że według niego sytuacja na rynkach finansowych nie ulegnie uspokojeniu w najbliższym czasie. W innym przypadku raczej nie zdecydowałby się na inwestycje w branże bezpieczne o relatywnie niskich stopach zwrotu. W USA S&P500 zakończył dzień na minimalnych plusach, a straty pozostałych indeksów nie były duże. Obraz tej
sesji jest jednak zakłócony przez rolowanie instrumentów pochodnych związanych z wygasaniem opcji.
Mieszane również było zachowanie giełd azjatyckich, gdzie najwięcej uwagi przykuła Toshiba. Spółka zamierza zamienić w swoim komputerach czytniki HD DVD na technologię high definition.
Nikkei zakończył dzień wzrostem o 0,09 proc, co nie będzie mieć większego przełożenia na początek sesji w Europie. Trochę gorzej wypadł Hang Seng, który spadł o 1,61.
Przy braku większych spadków na świecie i umacniającej się naszej walucie mamy szansę rozpocząć sesję na niewielkich plusach. Również na pozostałych giełdach nastroje są rano dość optymistyczne. Rynki finansowe w USA dziś nie pracują, dlatego do większych zmian dojść nie powinno. Może nas czekać spokojna, o wzrostowym wydźwięku sesja. W piątek WIG20 zamknął się na prawie tym samym poziomie co długa czarna świeca z 15 stycznia. Ważne, aby obronić ten poziom i nie zejść poniżej 3000pkt. Niewykluczone, że dojdzie do krótkotrwałej konsolidacji przy szczytach.