Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na świecie dominuje optymizm

0
Podziel się:

Wzrosty z początku tygodnia nie wyglądały przekonująco, szczególnie w kontekście znikomych obrotów. Przed wczorajszą sesją ustawiły jednak byki w dobrej pozycji do ataku na opór od tygodnia ograniczający ruchy rynku.

Na świecie dominuje optymizm

Porażka optymistów

Wzrosty z początku tygodnia nie wyglądały przekonująco, szczególnie w kontekście znikomych obrotów. Przed wczorajszą sesją ustawiły jednak byki w dobrej pozycji do ataku na opór od tygodnia ograniczający ruchy rynku. Mowa oczywiście o luce bessy z połowy zeszłego tygodnia (2490-2495pkt.). Dodatkowy impuls nadszedł zza oceanu po niezłych wzrostach giełd amerykańskich. Optymiści nie zamierzali czekać i wykorzystując sprzyjające warunki, zaatakowali wczoraj równo z giełdowym gongiem. Opór został naruszony, ale ram konsolidacji nie udało się ostatecznie rozerwać. Ceny dość szybko powróciły w objęcia ruchu bocznego, gdzie na swobodnym falowaniu spędziły już resztę dnia. Sesja zakończyła się w tych samym rejonie, na których zamykało się jej pięć poprzedniczek.

Wczoraj był to dokładnie poziom 2481pkt. leżący 12pkt.pod kreską (0,48%). Ta strata i tak nie ma większego znaczenia. Naprzemienne ruchy wewnątrz konsolidacji zysków dostarczać mogą tylko w daytradingu, nie dając technicznych sygnałów większych zmian.

Ważne będzie wybicie

Nieudana próba wyłamania jest w zasadzie jedyną cenną informacją płynącą z wczorajszych notowań. Do niskiej w tym tygodniu aktywności mogliśmy przyzwyczaić się już na dwóch poprzednich sesjach i w tej kwestii wczoraj również nic się nie zmieniło. Część inwestorów zajęła już swoje pozycje, pozostali wyczekują końca konsolidacji i określenia kierunku następnego ruchu. Sygnałem powinno być wybicie poza ramy ruchu bocznego.

Ze względu na zarysowane w zeszłym tygodniu prospadkowe struktury cenowe (wyspa odwrotu i objęcie bessy z wykresu tygodniowego), technika sprzyja w tej chwili krótkiej stronie rynku. Wyjście dołem doprowadzi zaś zapewne do testu średnioterminowych wsparć gęsto zapełniających kilkudziesięciopunktowy przedział ponad poziomem 2400pkt. Ten negatywny scenariusz straciłby na znaczeniu po wybiciu w górę i domknięciu przez ostatnią cenę dnia opisanej luki bessy, będącej częścią formacji wyspy odwrotu.

Na świecie dominuje optymizm

Wczorajsza porażka powinna rozczarować i osłabić popyt skierowując ceny ku dolnej granicy konsolidacji, czyli poziomowi 2451pkt. Pogłębienie sierpniowej przeceny otworzyłoby drogę ku średnioterminowym wsparciom. Pierwszym potencjalnym punktem obrony byłyby okolice 2440pkt., gdzie przebiega linia łącząca czerwcowe wierzchołki. Niżej leży już pewniejsza strefa wsparcia wyznaczona właśnie przez te wierzchołki (ok. 2400-2426pkt).

Taki przebieg wydarzeń ze względu na wskazania techniczne w tej chwili przyjąć można jako bazowy, rynek szybko może jednak zmienić plany, bowiem z zagranicy nadal płynie poparcie dla byków. Rosną wyceny amerykańskich futures, do góry pną się giełdy azjatyckie. Start będzie więc udany i kupujący ponownie staną przed szansą wyłamania. Trwałe wybicie będzie oczywiście pozytywnym sygnałem, który zapoczątkować winien ruch w górę wykresu. Kolejnego oporu poszukiwać można w okolicach 2510-2513pkt. (m.in. połowa spadkowej fali), wnioskując z szerokości konsolidacji ceny powinny dotrzeć do następnej luki (2539-2541pkt.).

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)